Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

3 rzeczy, o których musisz wiedzieć, współpracując z influencerem

Artykuł pochodzi z magazynu ESTATE

Czytaj cały numer!

            Pobierz numer 01/2024
Piotr Kantorowski

fot.: Vlada Karpovich / pexels.com

Jeszcze przed pandemią COVID-19 influencer marketing rósł w siłę. Obecnie to bardzo chętnie wykorzystywana forma marketingu, której nie sposób zignorować. Nie dziwi więc, że także wśród pośredników w obrocie nieruchomościami czy nawet deweloperów współpraca z influencerem nie brzmi wcale egzotycznie i coraz więcej firm się na nią decyduje. Jest jednak kilka kwestii, o których musisz wiedzieć, decydując się na taką współpracę, jeśli to czego chcesz, to nowi klienci, a nie postępowanie ze strony Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i znaczące kary finansowe. To ważne, bo choć do dzisiaj kar takich nie było wiele, to jedna z nich wynosiła aż 5 milionów złotych!

1. Z influencerem współpracuj jawnie!

To główna i podstawowa zasada, której przestrzeganie gwarantuje w zasadzie zminimalizowanie Twojego ryzyka do absolutnego minimum. Rzecz w tym, że podstawową przyczyną nakładania kar przez UOKiK w związku z współpracami z influencerami jest nic innego jak fakt, że współprace te nie były albo oznaczane wcale, albo też były oznaczane w sposób nieprawidłowy.

Głównymi przyczynami kar od UOKiK są współprace nieoznaczone lub oznaczone w sposób nieprawidłowy.

Na co zwraca uwagę UOKiK? Podkreśla, że jeśli współpraca jest odpłatna to trzeba ten element wyraźnie uwidocznić. W czym jednak realnie rzecz? Najlepiej widać to na przykładzie, który swego czasu obiegł internet. Prezes UOKiK ujął to w słowach „współpraca to za mało”. Rzecz w tym, że nie chciał w ten sposób powiedzieć, że przy infuencer marketingu trzeba czegoś więcej niż dobra współpraca, a chodziło mu o to, że hasztag #współpraca nie jest dostatecznym podkreśleniem płatnego charakteru takich działań i powinien być on zastąpiony odpowiednio oznaczeniami #płatnawspółpraca, #współpracareklamowa czy też #reklama lub innymi podanymi wprost w rekomendacjach.

2. Prezenty, testy i zaproszenia

Czy wyobrażasz sobie influencera, który promuje najnowszą inwestycję wybranego dewelopera w związku z uczestnictwem na wystawnym bankiecie, który zorganizował w niej ten deweloper? Gwarantuję Ci, że Prezes UOKiK także to sobie wyobraża, a co więcej jest gotów sprawdzić, czy po udziale w takim wydarzeniu wpisy zostaną prawidłowo oznaczone ze wskazaniem na to, że influencer znalazł się na imprezie w związku z zaproszeniem, które otrzymał, albo wręcz w związku z #płatnąwspółpracą.

Warto wiedzieć, że nie tylko typowe płatne współprace są pod bacznym okiem urzędu. Dotyczy to także wszelkiego rodzaju prezentów, przekazanych do testów produktów czy zaproszeń na imprezy. W każdym z tych przypadków influencer powinien oznaczyć treści jako stworzone właśnie w wyniku jednej z tych sytuacji. Co istotne, tak jak kwestie testów i zaproszeń na wydarzenia nie stwarzają większych kontrowersji, tak o prezentach warto powiedzieć kilka słów więcej.

Kiedy w ogóle może być mowa o prezencie? Zdaniem UOKiK przede wszystkim będzie tak w przypadku, gdy mowa jest o produktach niewielkich wartości. Co prawda, jak można dowiedzieć się z doniesień medialnych, nawet bezdomni potrafią obdarować niektórych najwyższej klasy samochodami. Jednak jeśli współpracujesz z influencerem, przyjmij, że zbyt drogi prezent to już raczej zapłata niż prezent. Prezent, wyklucza także oczekiwanie w zamian za niego konkretnych działań. Prezent będzie tylko wtedy, gdy influencer nie będzie musiał zrobić nic, a będzie mógł zrobić wszystko – łącznie ze skrytykowaniem Ciebie
i Twojej marki!

Jeśli współpracujesz z influencerem, przyjmij, że drogi prezent to zapłata, a nie podarunek.

Prezes UOKiK podkreśla też, że drugi prezent to nie prezent. Innymi słowy, jeśli jako firma decydujesz się po raz drugi wręczyć temu samemu influencerowi prezent, to będzie to już przez UOKiK ocenione jako płatna współpraca.

W tym kontekście warto jeszcze wspomnieć o jednej kwestii. Chodzi konkretnie o działania autopromocyjne. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żebyś promocję swojego biura pośrednictwa w obrocie nieruchomościami poprowadził samodzielnie korzystając z własnych zasięgów. Pamiętaj jednak, że jeśli nie robisz tego przez kanał dotarcia przypisany wprost do tego biura, np. jego fanpage, to takie posty także musisz oznaczyć. Tym razem nie będzie to jednak #płatnawspółpraca a #autopromocja lub #markawłasna. Oczywiście możesz użyć także innych oznaczeń, jednak pamiętaj, że tych wymienionych wyżej UOKiK na pewno nie zaneguje.

Jeszcze jedno! Jeśli po prostu dzielisz się wiedzą i nie sprzedajesz, to nie musisz oznaczać takich postów! Przynajmniej tak wyjaśnił UOKiK po dość nieścisłych w tym zakresie rekomendacjach…

3. Dlaczego prawidłowe oznaczanie współprac jest tak ważne?

Przede wszystkim, o czym już napisałem na wstępie, za brak prawidłowych oznaczeń współprac z influencerami grożą całkiem wysokie kary. Rzecz jasna nie każdy powinien obawiać się ich w wysokości 5 000 000 zł, jednak ryzyko istnieje… Zgodnie z przepisami UOKiK może nałożyć karę do wysokości 10% obrotu z roku poprzedzającego. To, czy do nałożenia takiej kary dojdzie, zależy również od Ciebie. Ważne jest, że w tym przypadku nie tylko influencer ponosi ryzyko. Zgodnie z przepisami konsekwencje mogą równocześnie ponieść tak on, jak i Twoja firma! Warto więc zwrócić na to uwagę.

UOKiK może nałożyć na firmę karę do wysokości 10% jej obrotu z roku poprzedzającego.

Co jeszcze warto zrobić? Podpisać umowę o współpracę z influencerem, w której ureguluje się istotne kwestie współpracy, a w tym w szczególności podkreśli, że influencer ma działać zgodnie z przepisami prawa. Z doświadczenia wiem, że taka klauzula dla UOKiK będzie miała znaczenie i może obniżyć Twoją odpowiedzialność.


Treści umieszczone w artykule są indywidualnymi interpretacjami i poglądami jego autora. Nie stanowią porad podatkowych ani prawnych.

Piotr Kantorowski

Piotr Kantorowski - Przedsiębiorca, prawnik, podkaster. Od 5 lat prowadzi – Kancelarię Prawną Kantorowski, Głąb i Wspólnicy. Prowadzi swój podcast Prawo dla Biznesu. Zamiłowanie do biznesu jest u niego widoczne na wszystkich polach jego działalności. W kancelarii zajmuje się obsługą przedsiębiorców, a w podkaście wyjaśnia osobom, które zaczynają przygodę z biznesem, jak odnaleźć się w gąszczu przepisów i jak wykorzystać je na swoją korzyść. W swojej działalności zawodowej zajmuje się przede wszystkim kwestiami dotyczącymi prawnych aspektów marketingu, e-commerce oraz IT i prawem nowych technologii.

Magazyn ESTATE

Skupiamy uwagę na nieruchomościach

Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników

Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.

Pobierz za darmo najnowszy numer

Dowiedz się więcej o magazynie ESTATE

Zobacz także