W ostatnich latach WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate), będący jednym z głównych wskaźników oprocentowania kredytów w Polsce, znalazł się w centrum uwagi zarówno konsumentów, jak i prawników. W szczególności kredytobiorcy hipoteczni zaczęli podważać zasadność stosowania tego wskaźnika w umowach, co z kolei doprowadziło do serii pozwów sądowych. Czy sytuacja z WIBOR-em jest podobna do problemów z kredytami frankowymi, z którymi zmagało się tysiące Polaków? Sprawdźmy.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Kto może złożyć pozew o WIBOR?
-
Jak wygląda procedura związana z pozwem o WIBOR?
-
Czy faktycznie rata może zmaleć, a nadpłacone koszty zostać zwrócone?
-
Dlaczego nie jest to sprawa taka sama i tak samo prosta jak z kredytami frankowymi?
-
Czy WIBOR zostanie uznany za niewłaściwy wskaźnik?
-
Jakie są główne zarzuty do stosowania wskaźnika WIBOR?
-
Czy są już w tej sprawie prawomocne wyroki?
-
Wątpliwości polskiego sądu i pytania prejudycjalne do TSUE
-
Wielka „nagonka” na pozwy WIBOR – zachowaj ostrożność
Kto może złożyć pozew o WIBOR?
Wielu kredytobiorców zaciągnęło kredyty hipoteczne oparte na zmiennym oprocentowaniu, którego głównym składnikiem jest WIBOR. Kluczowe jest to, że każdy kredytobiorca, który czuje się pokrzywdzony przez brak odpowiednich informacji ze strony banku na temat ryzyka zmiennej stopy procentowej, może złożyć pozew. Co więcej, klauzule niedozwolone w umowach kredytowych, zwane abuzywnymi, mogą stanowić solidną podstawę do roszczeń wobec banku. Warto jednak pamiętać, że każdy przypadek jest indywidualny i zależy od specyfiki danej umowy.
Jak wygląda procedura?
Procedura związana z pozwami o WIBOR jest skomplikowana i długotrwała. Pierwszym krokiem jest analiza umowy kredytowej, w szczególności pod kątem potencjalnych naruszeń obowiązku informacyjnego przez bank. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, prawnicy pomagają przygotować pozew, w którym mogą podważyć stosowanie WIBOR-u jako wskaźnika referencyjnego. Procedura może również obejmować powołanie biegłych, którzy ocenią, czy sposób wyliczania WIBOR-u jest zgodny z prawem. Kredytobiorcy powinni być świadomi, że postępowanie sądowe może trwać kilka lat.
Czy faktycznie rata może zmaleć, a nadpłacone koszty zostać zwrócone?
Jeżeli sąd uzna, że WIBOR został niewłaściwie zastosowany lub bank nie dopełnił swoich obowiązków informacyjnych, kredytobiorca może uzyskać korzystne dla siebie orzeczenie. Wówczas istnieje możliwość, że rata kredytu zmaleje, a bank będzie zobowiązany do zwrotu nadpłaconych odsetek. Przykłady postanowień sądów, jak choćby w sprawach toczących się w Poznaniu i Katowicach, pokazują, że niektórym kredytobiorcom udało się tymczasowo zawiesić stosowanie WIBOR-u, co doprowadziło do drastycznej redukcji rat.
Dlaczego nie jest to sprawa taka sama i tak samo prosta jak z kredytami frankowymi?
Porównując sytuację z WIBOR do słynnej afery frankowej, warto zauważyć kluczowe różnice. W przypadku kredytów frankowych problemem były gwałtowne zmiany kursu walutowego, które nie były w pełni przedstawione klientom. WIBOR natomiast jest wskaźnikiem ustalanym na podstawie transakcji międzybankowych, które są regulowane przepisami prawa, w tym unijnym rozporządzeniem BMR. Ponadto, różnice kursowe nie występują w przypadku WIBOR-u, co sprawia, że ewentualne skutki prawne są mniej jednoznaczne. WIBOR ma zatwierdzenie Komisji Nadzoru Finansowego, co może utrudniać jego kwestionowanie.
Czy WIBOR zostanie uznany za niewłaściwy wskaźnik?
Nie można wykluczyć scenariusza, w którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) uzna WIBOR za niewłaściwy wskaźnik. Kluczowe pytania prejudycjalne, które trafiły do TSUE, dotyczą m.in. tego, czy stosowanie WIBOR-u może naruszać interesy konsumentów i czy umowy oparte na tym wskaźniku mogą zostać uznane za nieuczciwe. Warto jednak pamiętać, że konsekwencje takiego orzeczenia mogą być różne – od konieczności zmiany umów po całkowite unieważnienie wskaźnika WIBOR.
Jakie są główne zarzuty do stosowania wskaźnika WIBOR?
Kredytobiorcy oraz ich prawnicy wskazują na kilka kluczowych zarzutów wobec WIBOR-u:
- Brak przejrzystości w sposobie ustalania stawki referencyjnej.
- Brak odpowiedniego informowania klientów o ryzyku zmiennej stopy procentowej.
- Podejrzenia o manipulacje banków, które miały wpływ na wysokość WIBOR-u, poprzez wpływ na transakcje międzybankowe.
Czy są już w tej sprawie prawomocne wyroki?
Na chwilę obecną nie ma jeszcze prawomocnych wyroków dotyczących całkowitego usunięcia WIBOR-u z umów kredytowych. Istnieje jednak wiele postanowień tymczasowych, które dają nadzieję kredytobiorcom. Warto jednak zachować ostrożność – nie wszystkie sądy wydają korzystne dla konsumentów wyroki.
Wątpliwości polskiego sądu i pytania prejudycjalne do TSUE
Polskie sądy mają wątpliwości co do legalności stosowania WIBOR-u i zwróciły się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi. Główne kwestie dotyczą tego, czy postanowienia umów kredytowych oparte na WIBOR mogą być uznane za abuzywne oraz czy konsumenci byli dostatecznie poinformowani o ryzykach związanych z tym wskaźnikiem.
Wielka „nagonka” na pozwy WIBOR – zachowaj ostrożność
W mojej ocenie kancelarie prawnicze nadal nie są w pełni przekonane o możliwości wygranej w sprawach dotyczących WIBOR. Świadczy o tym brak rozwiązań, które w procesach frankowych były standardem. Chodzi tu o model rozliczeń, w którym kancelaria pobiera wynagrodzenie wyłącznie po wygranej, bez konieczności uiszczania wysokiej opłaty początkowej.
W sprawach frankowych często oferowano możliwość „0 zł” za opłatę wstępną, z wyższym wynagrodzeniem za sukces (success fee). Tymczasem w sprawach związanych z WIBOR-em ta opcja jest rzadko dostępna, co może budzić pewne wątpliwości. Czy to przypadek?
Choć pojawia się coraz więcej spraw dotyczących WIBOR-u, nie należy popadać w hurraoptymizm. Postępowania są długie i skomplikowane, a ostateczne rozstrzygnięcia wciąż są przed nami. Warto zachować rozwagę i zasięgnąć porady prawnej przed złożeniem pozwu.