Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Jak legalnie wykorzystywać AI w biznesie?

Artykuł pochodzi z magazynu ESTATE

Czytaj cały numer!

            Pobierz numer 04/2023
Piotr Kantorowski

fot.: KoolShooters / pexels.com

Dla jednych rozwój technologii opartej na sztucznej inteligencji to początek scenariusza jak z Terminatora. Dla innych to ogromna szansa na to, że niebawem życie będzie znacznie prostsze, a wiele zadań, które dotychczas musieli wykonywać ludzie, będą wykonywały algorytmy i maszyny. Co realnie przyniesie rozwój sztucznej inteligencji? Na to pytanie mógłby zapewne odpowiedzieć futurolog. W tym artykule znajdziesz natomiast informacje, jak wygląda prawna strona wykorzystywania sztucznej inteligencji w biznesie.

Sztuczna inteligencja, czyli co?

Można powiedzieć, że sztuczna inteligencja nie jedno ma imię. Dla większości biznesów znaczenie będzie miał jednak w szczególności jeden typ sztucznej inteligencji – generatywna sztuczna inteligencja. Jej przykładem jest choćby ChatGPT, Google Bard czy Midjourney. Technologia ta opiera się na narzędziach, które służą do tworzenia treści (np. audio, obrazy, tekst, filmy etc.). Na takiej sztucznej inteligencji skupię się w tym artykule.

Prawne regulacje sztucznej inteligencji

Skoro już wiemy o jakiej sztucznej inteligencji będziemy mówić, warto wyjaśnić, jak została ona uregulowana w przepisach. Dla niektórych może być szokiem, że obecnie sztuczna inteligencja nie ma przeznaczonych ściśle dla siebie regulacji. Ważne jest jednak, że brak przepisów regulujących ten zakres nie oznacza, że nie mogą się one pojawić lada chwila. Od pewnego czasu w Unii Europejskiej trwają prace nad aktem o sztucznej inteligencji. Etap tych prac jest zaawansowany, trudno jednak przesądzać, jaki będzie ich finisz. Z całą pewnością prace te nie zmierzają w kierunku zakazania sztucznej inteligencji, ale będą miały znaczenie dla możliwości jej wykorzystywania. I co najważniejsze: to, że sztuczna inteligencja nie jest jeszcze uregulowana, wcale nie oznacza, że nie ma przepisów, które jej dotyczą! Duża część przepisów odnosi się do tej tematyki, mimo że powstały one w zupełnie innym kontekście i czasie.

To, że sztuczna inteligencja nie jest jeszcze uregulowana, wcale nie oznacza, że nie ma przepisów, które jej dotyczą.

Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa

Choć większość systemów sztucznej inteligencji nie ma jeszcze umiejętności uczenia się z wprowadzonych do nich przez użytkowników danych, w pełnym zakresie, to jednak prawdopodobnie to tylko kwestia czasu. Niemniej jednak już teraz warto pamiętać, aby przede wszystkim weryfikować w regulaminie danego AI, czy potrafi się on uczyć w oparciu o wprowadzone do niego dane, a przede wszystkim czy wprowadzane przez nas dane są ograniczone do naszego konta, czy też z chwilą ich wprowadzenia stanowią zasoby dostawcy usługi.

W czym jednak rzecz? Wyobraźmy sobie sytuację, że wprowadzamy do aplikacji informacje dotyczące jednego kontrahenta, które dają mu przewagę konkurencyjną. Następnie, nieświadomi niczego generujemy w tym samym AI API dane na ten sam temat, ale dla innego klienta, który stanowi konkurencję dla pierwszej firmy. Jeśli sztuczna inteligencja się uczy, to uzyskana przy drugim zapytaniu odpowiedź, może bazować na wprowadzonych wcześniej danych, co oznacza, że to my ujawniając tajemnicę przedsiębiorstwa pierwszej firmy, daliśmy przewagę jej konkurencji, za co może spotkać nas odpowiedzialność. To mikroskala. Wyobraź sobie, jakie będą konsekwencje, jeśli wszyscy użytkownicy API będą korzystać z takich danych.

Sztuczna inteligencja a dane osobowe

Ktokolwiek korzystał z ChataGPT lub innej podobnej aplikacji, ten wie, że sporządzenie zestawienia danych, które do niego wprowadzimy, jest z jego wykorzystaniem bardzo proste i zajmuje tylko chwilę. Oczywiście, pod warunkiem, że dobrze promptujemy. Czy jednak możemy bezpiecznie wprowadzać do tego typu oprogramowania dane osobowe? To pytanie powinniśmy zadać sobie nie na etapie kliknięcia „generuj”, ale jeszcze przed wprowadzeniem danych do zapytania.
Dlaczego to ważne? Jeśli chcemy umożliwić innemu podmiotowi dostęp do danych, których jesteśmy administratorem, to – zgodnie z prawem – powinniśmy co do zasady zawrzeć umowę powierzenia danych osobowych. Jeśli więc możemy to zrobić w ramach danego rozwiązania IA, to oczywiście z zasady będziemy mogli tam wprowadzić nawet dane osobowe (jeśli aplikacja zapewni im odpowiedni stopień bezpieczeństwa), ale jeśli nie, to nie możemy zrobić tego pod żadnym pozorem. W kontekście danych osobowych warto też sprawdzić, czy aby dostawca API nie ma siedziby poza EOG (Europejski Obszar Gospodarczy), ponieważ wtedy RODO nakłada jeszcze dalej idące wymagania.

fot. Skylar Kang / pexels.com

Plagiat sztucznej inteligencji czy Twój?

Kolejną kluczową kwestią są prawa własności intelektualnej. Rzecz w tym, że choć wytwory AI nie stanowią utworu (jest on na ten moment domeną człowieka), to akurat nic nie stoi na przeszkodzie, aby sztuczna inteligencja stworzyła plagiat. Kto za niego odpowie? W zasadzie i Ty, i ona! Tak! Roszczenia twórcy mogą być skierowane zarówno przeciwko dostawcy danego rozwiązania sztucznej inteligencji, co zresztą ma miejsce już teraz, ale i przeciwko tym, którzy wykorzystują takie rozwiązania. Dlatego, choć nie jest możliwe, abyś zweryfikował wszystkie istniejące utwory pod względem pod względem plagiatu w wynikach od AI, to warto, aby przed wykorzystaniem wytworu AI przynajmniej sprawdzić, czy obraz nie ma widocznych znaków wodnych itp. Innymi słowy, warto zorientować się, czy w sposób oczywisty nie narusza on cudzych praw własności intelektualnej. Jeśli Ty to dostrzeżesz, to – uwierz mi – uprawniony podmiot dostrzeże to równie szybko, tyle że on zwróci się z roszczeniami.

Choć wytwory AI nie stanowią utworu w świetle prawa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby sztuczna inteligencja stworzyła plagiat.

Warto czytać regulamin!

Jak wspomniałem, to, co stworzy sztuczna inteligencja, nie stanowi utworu, co do zasady nie naruszysz więc praw autorskich do wytworów AI, korzystając z wygenerowanego zdjęcia czy tekstu. Taka sama zasada nie obowiązuje jednak odnośnie samej aplikacji, z której korzystasz. Tu, poza interfejsem graficznym, mamy do czynienia z programem komputerowym, który objęty jest ochroną prawną. Dlatego też zwracaj uwagę na regulamin. Kwestią podstawową jest to, że nawet jeśli aplikacja jest darmowa, to nie oznacza jeszcze, że jej wytwory możesz wykorzystywać w każdej sytuacji czy też do każdego celu. Często nie będziesz mógł ich używać wtedy w celach komercyjnych. Jeśli natomiast postąpisz wbrew regulaminowi API, jest spore ryzyko, że naruszysz prawa jego dostawcy, co akurat może się spotkać z reakcją!

Kto odpowiada za sztuczną inteligencję?

Szukając odpowiedzi na pytanie: kto odpowiada za sztuczną inteligencję?, z pewnością należy wykluczyć możliwość, że odpowiada ona sama za siebie. Choć słyszałem o pewnych egzotycznych pomysłach przyznania osobowości prawnej robotom, to jednak takie działania miały raczej na celu promocję kraju, który przyciągałby najlepszych deweloperów, którzy mogliby rozwijać rozwiązania AI właśnie tam.
Rzeczywistość jest jednak znacznie bardziej przyziemna – odpowiedzialność za sztuczną inteligencję ponosi ewidentnie człowiek. Na chwilę obecną, bez nowych regulacji prawnych, jest to zarówno użytkownik takich rozwiązań, jak i ich dostawca. Dlatego tak ważnie jest, aby wiedzieć, na co zwracać uwagę, korzystając ze sztucznej inteligencji.

Odpowiedzialność za sztuczną inteligencję i jej wytwory ponosi człowiek.

Jak przygotować firmę do legalnego korzystania ze sztucznej inteligencji?

Chcąc przygotować biznes do korzystania ze sztucznej inteligencji, warto zacząć od zupełnie nieprawnej kwestii. Pamiętajmy, że obecnie zadaniem generatywnej sztucznej inteligencji nie jest bynajmniej udzielanie odpowiedzi prawdziwych, a tych najbardziej statystycznie prawdopodobnych. Innymi słowy, to co dostajesz w odpowiedzi na Twój prompt, jest jak najwyżej punktowana odpowiedź w Familiadzie. Większość osób tak odpowiedziało, ale to nie czyni odpowiedzi prawdziwą.

Ponadto, czytaj umowy. Już samo postanowienie dotyczące tego, że w każdym przypadku masz dostarczyć utwór, w zasadzie dyskwalifikuje możliwość wykorzystania AI w ramach realizacji takiej umowy, ponieważ jej wytwory to nie utwory. Co jeszcze możesz zrobić? Stwórz regulamin wykorzystywania sztucznej inteligencji w firmie. Co prawda, on sam w sobie może sprawy nie rozwiąże, ale przynajmniej da do myślenia osobom, które ze sztucznej inteligencji korzystają i wyjaśni im, na co warto zwrócić uwagę w trakcie jej wykorzystywania, aby działać legalnie. Śledź też rozwój sytuacji, w szczególności, czy zostały już wdrożone przepisy, które wprost uregulują właśnie ten obszar działalności.

 


Treści umieszczone w artykule są indywidualnymi interpretacjami i poglądami jego autora. Nie stanowią porad podatkowych ani prawnych.

Piotr Kantorowski

Piotr Kantorowski - Przedsiębiorca, prawnik, podkaster. Od 5 lat prowadzi – Kancelarię Prawną Kantorowski, Głąb i Wspólnicy. Prowadzi swój podcast Prawo dla Biznesu. Zamiłowanie do biznesu jest u niego widoczne na wszystkich polach jego działalności. W kancelarii zajmuje się obsługą przedsiębiorców, a w podkaście wyjaśnia osobom, które zaczynają przygodę z biznesem, jak odnaleźć się w gąszczu przepisów i jak wykorzystać je na swoją korzyść. W swojej działalności zawodowej zajmuje się przede wszystkim kwestiami dotyczącymi prawnych aspektów marketingu, e-commerce oraz IT i prawem nowych technologii.

Magazyn ESTATE

Skupiamy uwagę na nieruchomościach

Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników

Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.

Pobierz za darmo najnowszy numer

Dowiedz się więcej o magazynie ESTATE

Zobacz także