Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Jak przygotować się do kredytu hipotecznego?

Artykuł pochodzi
z poradnika
kredytowego

Kalkulator

Skorzystaj
z Odpowiedzialnego
kalkulatora

Oblicz zdolność

Krzysztof Iwan

fot.: Vanessa Lee/Unsplash.com

Zakup mieszkania lub domu, czy też jego budowa, to bardzo poważne przedsięwzięcie w życiu każdego. Zmieniają się czasy, nasza mobilność, coraz mniej przywiązani jesteśmy do obecnego miejsca zamieszkania. Mimo tego każdy potrzebuje kawałka swojego miejsca na ziemi. Nawet jeśli zmieniamy je w trakcie życia, to zmiany takie następują co najwyżej kilka razy. To z kolei sprawia, że na ogół decydujemy się na zakup, a nie wynajem nieruchomości. Przed podjęciem takich wyzwań analizujemy wszystkie za i przeciw, dokładnie wybieramy nieruchomość. Nie mniejszą wagę powinniśmy przykładać do wyboru kredytu.

Zanim jednak udamy się do banków po oferty i złożymy wnioski, możemy, co wręcz jest wskazane, przygotować się do kredytu hipotecznego. Być może niektóre z rad, które przeczytacie poniżej wydadzą się Wam banalne, ale wierzcie mi – mogą ułatwić uzyskanie kredytu na wymarzone lokum.

 

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czym jest BIK?

  • Jak zbudować wiarygodność w oczach banku?

  • Jak podnieść swoją zdolność kredytową?

Nie ma chyba osoby, która choćby raz w życiu nie pożyczyła komuś pieniędzy. O wiele łatwiej przyjdzie to zrobić wobec osoby, której wiarygodność znamy. Podobnie jest z bankami. Lubią wiedzieć, komu pożyczają. Wolą takich klientów, których historia kredytowa pokazuje, że można im zaufać.

Historia w BIK-u

W tym celu sprawdzają potencjalnego kredytobiorcę w BIK. Jest to rejestr wszystkich kredytobiorców, w którym zapisana jest historia spłat obecnych i byłych zobowiązań.

Pokażmy więc bankom, że jesteśmy sumienni. Robiąc zakupy, weźmy coś na raty, korzystajmy z karty kredytowej. Także wtedy jeśli nasza sytuacja nie wymaga wspierania się pożyczkami. Decyzji o zaciągnięciu kredytu hipotecznego i tym samym zakupie mieszkania nie podejmujemy ad hoc, zakładam zatem, że będziemy mieli wystarczająco dużo czasu na zbudowanie historii kredytowej. Bank przystępując do oceny wiarygodności, będzie miał ułatwione zadanie. Unikniemy niepewności. Nierzadko zdarza się bowiem, że osoby zarabiające nawet dużo więcej niż wymagane przez zdolność kredytową minimum zostają uznane przez bank za mało wiarygodne i nie uzyskują kredytu.

 

Zanim wystąpimy o kredyt hipoteczny, warto zadbać o swoją historię kredytową i unikać potknięć w spłacie zobowiązań.

 

Rejestr BIK ma jednak dwa oblicza, także to gorsze. Każde potknięcie związane ze spłatą zaciągniętych zobowiązań jest tam odnotowane. Jeśli posiadamy w swojej historii coś, co może wzbudzać złe skojarzenia i mieć wpływ na negatywna ocenę naszych poczynań finansowych, spróbujmy zrobić wszystko, aby ślad po tym zaginął. Od razu uspokajam i uczulam – nie chodzi o nielegalne działania, ani oddawaniu się w ręce tak zwanym „czyścicielom” BIK-u (de facto nie ma realnie takich cudotwórców). Nie czas i miejsce tutaj na szersze omawianie tego, w jaki sposób możemy „wygładzić” swoją historię, bądźcie jednak pewni, że w ograniczonym zakresie jest to możliwe. Warto się tym zainteresować i zaplanować, zanim podejmiemy decyzję o wzięciu kredytu hipotecznego.

Sposoby na zdolność kredytową

Kolejnym krokiem w drodze przygotowań do kredytu będzie podniesienie zdolności kredytowej. Podobnie jak w przypadku BIK-u…cudów nie ma, ale pewne zabiegi kosmetyczne są możliwe. Pierwszym, banalnym rozwiązaniem jest zwiększenie dochodów. Tak, wiem, większość z Was powie… co za wariat, że proponuje takie rzeczy. Życie to ciągle rozmowy i porozumiewanie się. Nie zaszkodzi pójść do szefa i powiedzieć wprost: „Szefie, przydałyby mi się trzy stówy miesięcznie więcej, startuję do banku o kredyt, potrzebuję do zdolności”.

Są też bardziej realne i zależne od nas samych sposoby poprawienia zdolności kredytowej. Przyjrzyjmy się przede wszystkim posiadanym zobowiązaniom. Może limit na karcie kredytowej, przyznany w wysokości 5 000 zł jest nam zupełnie niepotrzebny i wystarczy, jak będzie na poziomie 1 000 zł. To znacznie wpłynie na zdolność kredytową. Może kilka rat, które związane są z bieżącymi zakupami, można scalić w jedną, rozciągając jednocześnie spłatę kredytu z 2 do np. 8 lat. Kredyt oczywiście stanie się droższy (chyba, że będziemy robić nadpłaty), ponieważ matematyka finansowa ma nieubłagane zasady, ale dzięki zmniejszeniu raty 2- czy 3-krotnie znacząco wpłynie na wysokość kredytu, o jaki będziemy mogli się ubiegać.

Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy, a znawcy potrafią z nich wiele wyczytać. Podobnie jest z historią operacji na koncie osobistym. Analityk bankowy potrafi wyczytać z niej o wiele więcej, niż nam się wydaje, i czasami więcej, niż byśmy chcieli. Wyciągi z konta są jednymi z podstawowych dokumentów, jakie musi obejrzeć analityk oceniający wniosek kredytowy. Głównym celem tej analizy jest porównanie wpływów na konto z wystawionym przez zakład pracy zaświadczeniem o dochodach. W przypadku prowadzenia działalności będzie to terminowość płatności składek ZUS i podatku dochodowego.

A co z pozostałymi transakcjami? Teoretycznie analityka niespecjalnie je one interesują, jednak skoro już je widzi, to w zakresie jego obowiązków jest je przeanalizować. Nie czas i miejsce tutaj na wymienianie tych z nich, które wzbudzają zainteresowanie banku oraz powodów dla których tak się dzieje. Weźmy sobie powyższe do serca i postarajmy się, aby nasze konto nie zawierało ponadnormatywnych wydatków, czy „głupich” tytułów przelewów. Jeśli w czasie weekendowej zabawy pożyczymy od znajomego 50 zł, to robiąc mu przelew ze zwrotem, nie tytułujmy go jako „zwrot pożyczki”. Co prawda będzie to zgodne z prawdą, ale narazimy się na konieczność tłumaczenia analitykowi, że nie jest to cykliczna rata jakiegoś zobowiązania. To oczywiście tylko przykład, ale obrazujący, jak ostra może być ocena naszych poczynań finansowych widocznych na wyciągu z konta.

 

Powyższe kwestie nie wyczerpują w całości tematu przygotowań do kredytu hipotecznego. To najważniejsze zagadnienia, od których warto zacząć. Praktyka pokazuje, że nie tylko można, ale wręcz należy się przygotować. Wtedy cały proces kredytowy przebiegnie sprawnie, bez zakłóceń i zbędnych wyjaśnień. Jak wiadomo, diabeł tkwi w szczegółach, a każda sprawa jest inna. Dlatego skonsultujmy takie działania z fachowcem.

 

***

 

 

Krzysztof Iwan

Krzysztof Iwan - Ekspert w zakresie kredytów hipotecznych z 19-letnim stażem w finansach. Prelegent na kongresach, aktywnie współpracujący z inwestorami. Zawiłości kredytowe oraz rynku nieruchomości nie mają przed nim tajemnic. Dzięki temu jest doceniany przez klientów. *** Grupa ANG powstała po to, by służyć ludziom. Pomagać im zrozumieć zawiłości zawarte w umowach z instytucjami finansowymi, pomagać dobrać usługi, których klienci naprawdę potrzebują i na które ich stać. W tym trudnym czasie kontynuuje swoją misję przez dzielenie się wiedzą dotyczącą świata finansów w czasie epidemii.

Poradnik kredytowy

To, co warto wiedzieć o finansowaniu nieruchomości

Poradnik kredytowy jest częścią Odpowiedzialnego kalkulatora zdolności kredytowej stworzonego razem z ekspertami z Grupy ANG.

Korzystaj z porad ekspertów kredytowych

Artykuł jest częścią Poradnika kredytowego, w którym eksperci z Grupy ANG dzielą się wiedzą i wyjaśniają kwestie kredytu hipotecznego w sposób zrozumiały i bez używania żargonu finansowego.

Przejdź do wszystkich artykułów

Oszacuj, za jaką kwotę możesz bezpiecznie kupić nieruchomość bez nadwyrężania budżetu domowego.

Sprawdź zdolność kredytową

Zobacz także