Zakup mieszkania musi wynikać z przemyślanej decyzji, gdyż wiąże się z dużym wydatkiem. Dlatego warto starannie przygotować się do rozmów ze sprzedającymi. O czym lepiej nie zapominać i jakie pytania warto zadać, by dokonać najlepszego wyboru?
Zapytaliśmy o to pośredników w obrocie nieruchomościami, którzy na co dzień uczestniczą w spotkaniach z kupującymi nieruchomości:
Damian Sobol
Sprint House, Warszawa
autor kanałów o nieruchomościach w mediach społecznościowych „Damian_posrednik”
Agata Stradomska-Piechowicz
Białe Lwy – Nieruchomości, Warszawa
przewodnicząca komisji etyki zawodowej WSPON
Anna Ziółkowska
Freedom Nieruchomości, Mrągowo
Milczenie nie popłaca
Dość częstym problemem zainteresowanych zakupem mieszkania jest opór przed zadawaniem pytań. Niektóre osoby pytają tylko o kilka podstawowych, oczywistych kwestii, a inne wręcz milczą.
Jak zaznaczył Damian Sobol, wynika to nieraz z zawstydzenia i braku obycia w takich okolicznościach, a także z aktualnej sytuacji na rynku, gdzie jest dużo chętnych, a podaż mała. Kupujący nie chcą być uznani za trudnych klientów, gdyż boją się, że sprzedający wybierze kogoś innego, kto płaci i nie wybrzydza.
Anna Ziółkowska wskazała, że wiele osób ma kłopot ze słuchaniem i ogólnie komunikacją. W grę wchodzą także emocje, które utrudniają racjonalne podejście do poszukiwań mieszkania:
– Zakup nieruchomości to w wielu przypadkach nie jest zimna kalkulacja i transakcja podobna do kupna chleba w spożywczym. Dla wielu ludzi to inwestycja życia, co nierozerwalnie wiąże się z emocjami.
Kwestię emocji podkreśliła także Agata Stradomska-Piechowicz:
– Ekscytacja (szczególnie przy pierwszym mieszkaniu) i „meblowanie się” oczami wyobraźni może sprawić, że zapominamy poruszyć wiele ważnych tematów.
Kolejne problemy, które zasygnalizowała Agata Stradomska-Piechowicz, to niedostateczne przygotowanie do rozmowy i założenie, że wszystko zostanie sprawdzone przez notariusza.
W cenie jest dociekliwość, ale nie natarczywość
Zdarzają się jednak osoby bardzo dociekliwe, które potrafią zaskoczyć. Jak powiedziała Agata Stradomska-Piechowicz, pytają nawet o godziny wywożenia śmieci, możliwość instalacji windy czy obecność robaków w budynku.
Pojawiają się też pytania o to, czy w budynku ktoś umarł. Anna Ziółkowska opowiedziała o swoim pierwszym kliencie kupującym:
– Najdziwniejsze pytanie padło podczas oglądania piwnicy. Po otwarciu drzwi ukazała się, moim zdaniem, dobrze utrzymana piwnica ze świeżo położoną terakotą i mopem w gratisie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy klient zapytał z powagą: „Co ukrył pod tą podłogą właściciel, może trupa?” Nie bardzo wiedziałam, czy żartuje, czy nie, ale odetchnęłam z ulgą, kiedy wróciliśmy do mieszkania i złożył ofertę kupna. Pan Kacper był świetnym klientem, nawet jeśli jego pytania w tamtym momencie wydawały się niekonwencjonalne.
Z jednej strony lepiej zadać o trzy pytania za dużo niż o jedno za mało – zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak istotna życiowa decyzja jak zakup mieszkania. Z drugiej, jak wskazał Damian Sobol, nikt nie chce być przepytywany jak na posterunku policji. Dlatego warto umiejętnie wpleść pytania w rozmowę, by sprzedający nie czuli się niekomfortowo.
Dlaczego i o co warto pytać?
Damian Sobol podkreślił, że zakup mieszkania jest dużym wydatkiem, który większość osób poniesie raz lub kilka razy w życiu. Dlatego należy do niego podejść dużo bardziej uważnie i ostrożnie niż do codziennych zakupów:
– Klienci niezmiennie powtarzają, że „nie jest to zakup bułki w sklepie”, ale mam wrażenie, że bułkę w sklepie oglądają dokładniej niż mieszkanie za kilkaset tysięcy złotych.
Dlatego, by dobrze wykorzystać czas na prezentacji mieszkania, warto przełamać obawy, a także uważnie się przygotować i przemyśleć zagadnienia do omówienia.
O co powinno się zapytać sprzedającego mieszkanie?
Oto kilka przykładowych kwestii, które podpowiedzieli nasi rozmówcy:
- stan prawny nieruchomości (księga wieczysta, forma własności, obciążenia);
- stan techniczny, dotychczasowe remonty (czy i jakie instalacje były wymieniane, czy budynek był ocieplony);
- opłaty eksploatacyjne (co składa się na czynsz, jakie są dodatkowe opłaty);
- sąsiedztwo i lokalizacja (relacje sąsiedzkie, zalety okolicy);
- termin przekazania mieszkania (kiedy będzie można się wprowadzić).
Szczegółowe checklisty, które możesz wykorzystać w rozmowach ze sprzedającymi, znajdziesz w najnowszej edycji Raportu lokalnego przygotowanego przez Nieruchomosci-online.pl.