fot.: materiały własne Marii Daniec
Niektórzy wychodzą z założenia, że aby zdobyć klientów, trzeba „zachowywać się profesjonalnie”. W praktyce oznacza to jednak nie wyróżniać się z tłumu innych specjalistów. Dusić się w garsonce czy garniturze, nie żartować, nie robić nic, co narazić mogłoby na szwank ich zawodowy autorytet. A przecież, aby zyskać klientów, musimy wyróżnić się z tego tłumu. W tym pomaga nam personal branding. A dobry personal branding opiera się na indywidualnych cechach i preferencjach, wykorzystuje mocne strony danej osoby.
O kształtowaniu autentycznej marki lokalnego eksperta rozmawiam z Marią Daniec – pośredniczką nieruchomości z ponad 20-letnim doświadczeniem, współzałożycielką agencji Grupa.pro, mamą, żoną, joginką, triathlonistką.
„Maria Daniec — najbardziej znany pośrednik w Bochni i okolicach”. Czy budowa marki osobistej lokalnego eksperta od początku była przemyślaną i konsekwentnie realizowaną strategią? Czy to się „po prostu wydarzyło” – jako pokłosie Twojej osobowości, zainteresowań, aktywności?
To prawda, że jestem kojarzona z rynkiem nieruchomości w Bochni i Krakowie. Często słyszę pytania od innych pośredników o to, jak udało mi się zbudować rozpoznawalność. Odpowiem tak: to proces wieloletni, w którym świadome działania przenikały się z naturalnymi predyspozycjami.
Z jednej strony, budowanie marki osobistej wymaga konsekwencji i zaangażowania. Nie można liczyć na to, że „samo się zrobi”. Z drugiej strony, autentyczność i naturalność są kluczowe. Nie warto zakładać maski, która nie pasuje do naszej osobowości.
W moim przypadku kluczowe okazały się cztery składowe. Po pierwsze, na pewno budowanie relacji. To podstawa w każdej branży, a szczególnie w nieruchomościach. Ludzie chcą współpracować z osobami, które znają, lubią i którym ufają. Dlatego zawsze stawiałam na otwartą komunikację, empatię i indywidualne podejście do klienta.
Po drugie, aktywność w społeczności. Angażuję się w lokalne inicjatywy, wspieram organizacje charytatywne, jestem obecna na ważnych wydarzeniach. To pozwala mi budować relacje nie tylko z klientami, ale również z mieszkańcami regionu.
Po trzecie, ciągły rozwój. Rynek nieruchomości dynamicznie się zmienia, dlatego ważne jest, aby być na bieżąco z trendami i nowościami. Regularnie uczestniczę w szkoleniach, konferencjach i czytam branżowe publikacje.
A po czwarte, i chyba najważniejsze, pasja i zaangażowanie, bez których nie byłoby mnie tu teraz. Nieruchomości to moja pasja, a praca z ludźmi daje mi ogromną satysfakcję. To zaangażowanie jest widoczne dla moich klientów i buduje moją wiarygodność.
Oczywiście, każdy musi znaleźć swój własny sposób na budowanie marki osobistej. Inspirowanie się innymi jest ważne, ale kopiowanie 1:1 nie zawsze się sprawdza. Najważniejsze to być sobą, budować autentyczne relacje i konsekwentnie działać.
Czy stanęłaś kiedyś przez dylematem – promować markę biura Grupa.pro, której jesteś współwłaścicielką, czy postawić na własne nazwisko?
To ciekawe pytanie! Nigdy nie postrzegałam promocji marki firmy i mojej marki osobistej jako odrębnych działań. Dla mnie to naczynia połączone, wzajemnie się uzupełniające i wzmacniające.
Promując Grupa.pro, automatycznie promuję siebie jako eksperta i lidera w branży. Z kolei moje rozpoznawalność i pozytywny wizerunek przekładają się na zaufanie do firmy. To synergia, która przynosi korzyści obu stronom.
Moje pełne zaangażowanie w rozwój marki firmy wynika z głębokiego utożsamiania się z jej wartościami i misją. Wierzę w to, co robimy, i chcę dzielić się tym z innymi. Dlatego naturalne jest dla mnie, że promuję zarówno firmę, jak i siebie jako jej część.
Czy zachęcasz współpracujących agentów do budowania ich własnych marek osobistych? Wielu właścicieli biur się tego obawia...
Nie działamy jak typowe biuro nieruchomości – nasze podejście jest inne. Grupa.pro to zespół niezależnych ekspertów nieruchomości, a niezależność daje większe możliwości i komfort pracy. Dzięki temu zyskują nie tylko pośrednicy, dostając przestrzeń do rozwoju, ale także klienci, którzy mają kontakt z zaangażowanymi, doświadczonymi profesjonalistami.
Nasza wizja, którą stworzyliśmy wspólnie z Katarzyną Czerwiak i Andrzejem Skrzypkiem 9 lat temu, była jasna: chcieliśmy czegoś więcej niż standardowych rozwiązań na rynku. Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, gdzie eksperci mogą budować własne, silne marki osobiste, a jednocześnie działać razem, wspierając się wzajemnie. U nas nie ma sztywnych hierarchii, ani niepotrzebnej biurokracji – są za to więzi i współpraca.
Czy zachęcamy do budowania własnych marek osobistych? Nie musimy tego robić – agenci robią to naturalnie, w zgodzie ze sobą, każdy inaczej. Wspieramy się w tym, wymieniamy się doświadczeniami i wspólnie pokazujemy, że pośrednictwo może wyglądać inaczej, bardziej autentycznie i efektywnie.
Przyjrzyjmy się korzyściom z silnej marki osobistej. Mam dla Ciebie cztery tezy, które chciałabym, żebyś skomentowała, a może poparła jakimś przykładem. Przyjmujesz wyzwanie?
No jasne! Bardzo lubię wyzwania.
Teza 1. Marka osobista ogranicza konkurencję. Nie jesteś już jednym z wielu specjalistów o podobnych kwalifikacjach. Jesteś właśnie tą osobą, na której klientom zależy.
Rynek nieruchomości to ogromny tort – każdy się naje. Niedawno Magda Uszycka wspominała na swoim Facebooku o sytuacjach, w których przekazuje klientów innym pośrednikom – i nie jest to odosobniony przypadek. Silna marka osobista rzeczywiście zwiększa rozpoznawalność i świadomość wśród klientów, co sprawia, że stajesz się ich naturalnym wyborem. Ale to, co najważniejsze, to nie konkurowanie na siłę, ale dostrzeganie wartości we współpracy. Marka osobista nie tylko wyróżnia, ale buduje autentyczne zaufanie, które przynosi korzyści całemu rynkowi.
Teza 2. Im więcej klientów cię zna i docenia, tym więcej chce z tobą pracować. A im bardziej wypełniony masz kalendarz, tym cenniejszy staje się twój czas, więc jako znany ekspert możesz żądać dużo wyższych stawek.
Zgadzam się – im więcej osób cię zna i szanuje, tym częściej cię polecają. U mnie, podobnie jak u innych agentów mojego zespołu, polecenia są głównym źródłem nowych klientów. Zaufanie i uznanie rosną w miarę budowania marki osobistej, a to bezpośrednio przekłada się na liczbę zapytań i nowych zleceń. Niemniej, ceny wynagrodzenia muszą być realistycznie dostosowane do rynku, na którym działasz, jego specyfiki oraz segmentu klientów. Silna marka osobista daje możliwość wyższych stawek, ale zawsze w harmonii z warunkami rynkowymi i potrzebami klientów.
Teza 3. Silna marka osobista podnosi jakość twoich relacji z innymi.
Nie widzę tutaj bezpośredniej korelacji. Wolę myśleć, że klienci wracają do mnie i naszego biura, ponieważ oferujemy im wysokiej jakości usługi, a oni cenią mnie zarówno jako profesjonalistkę, jak i człowieka. Marka osobista to narzędzie, ale nie jest to jedyny czynnik budujący relacje. Najważniejsze są autentyczność, zaufanie i wartość, jaką dostarczasz. Relacje budują się na solidnych podstawach, a nie tylko na silnym wizerunku. Jeśli klient nie ceni wartości i jakości, to nawet najlepsza marka osobista go nie przekona – „nie”" to „nie”
Obok marki osobistej w budowaniu relacji ważne są autentyczność, zaufanie i wartość, jaką dostarczasz.
Teza 4. Silna marka osobista pozwala zaoszczędzić.
To jedno z moich ulubionych stwierdzeń: to zależy. Z jednej strony, rzeczywiście, mając silną markę osobistą, mniej musisz inwestować w reklamę, ponieważ klienci sami do ciebie przychodzą, a polecenia są kluczowym źródłem nowych kontaktów. Z drugiej strony, oczekiwania klientów wobec ciebie rosną, co sprawia, że musisz inwestować w rozwój, podnoszenie standardów i jakości usług. Marka osobista pozwala oszczędzić na niektórych działaniach marketingowych, ale wymaga stałego inwestowania w siebie, by utrzymać ten wizerunek na rynku.
A jaką największą korzyść odczuwasz osobiście?
Dla mnie największą korzyścią wynikającą z silnej marki jest możliwość pracy na własnych zasadach, bez potrzeby udawania czy zakładania masek. Mogę być sobą, bez wchodzenia w role, które nie są zgodne z moimi wartościami. Autentyczność ma ogromne znaczenie, zarówno w życiu, jak i w zawodzie. Kiedy jesteś sobą, praca staje się nie tylko efektywniejsza, ale i bardziej satysfakcjonująca. Zadowolenie klientów potwierdza, że to, co robię, ma realną wartość i wpływa na ich życie. Dodatkową korzyścią jest to, że dzięki zbudowanej reputacji pracuję głównie na poleceniach – nowe oferty przychodzą same, bez konieczności ich aktywnego pozyskiwania.
W jakie aktywności bądź w jakie projekty dla lokalnej społeczności się angażujesz, by budować czy umacniać swoją markę?
Robię to odruchowo, to nie jest rozpisana strategia budowania czy umacniania swojej marki osobistej, ale nieodłączny element mojej pracy. Chcę być blisko ludzi, aby czuć ten lokalny rynek i rozumieć jego mieszkańców. Angażuję się w różne inicjatywy, np. ostatnio brałam udział w „Dniach Ulicy”, gdzie mieszkańcy mogli skorzystać z bezpłatnych konsultacji w sprawach nieruchomości. To była świetna okazja do rozmowy, wymiany doświadczeń i budowania relacji. Jako certyfikowana instruktorka jogi, regularnie prowadzę zajęcia dla mieszkańców Bochni. Joga to moja pasja, którą chętnie się dzielę, promując zdrowy styl życia i integrację społeczności. Jestem również członkinią grupy BOCHNIA TRIATHLON i startuję w zawodach nie tylko w Polsce. To pozwala mi promować nasze miasto i pokazać, że Bochnia to miejsce pełne aktywnych i ambitnych ludzi.
Reputacja działa na zasadzie procentu składanego – twierdzi amerykański przedsiębiorca i inwestor Naval Ravikant. Oznacza, to, że jej wartość rośnie z czasem coraz szybciej. Po kilkudziesięciu latach może być warta sto, a nawet tysiąc razy więcej niż w przypadku kogoś, kto ma duży talent, jest pracowity, ale nie dba o swój personal branding. Czy to znaczy, że jeśli ktoś do tej pory – z różnych względów – nie pracował „na własne nazwisko” to jest już za późno?
Nigdy nie jest za późno, by zacząć! Nawet jeśli do tej pory nie dbałeś(-aś) o budowanie swojej marki osobistej, możesz zacząć już dziś. Nie musisz od razu wdrażać skomplikowanych strategii. Wystarczy, że zrobisz pierwszy, mały krok i pójdziesz własną drogą. Inspiruj się innymi, ale nie kopiuj ich ślepo. Znajdź swój unikalny styl i sposób wyrażania siebie. Pamiętaj, że ważna jest nie tylko meta, ale i sama droga. Ciesz się procesem budowania swojej marki, ucz się i rozwijaj. Działaj w swoim tempie, ze spokojem i autentycznością. Wyniki przyjdą w swoim czasie.
Dziękuję Ci za rozmowę.
Magazyn ESTATE
Skupiamy uwagę na nieruchomościach
Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników
Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.