Właściciele domów jednorodzinnych mogą otrzymać nawet do 6 tysięcy złotych za stworzenie systemu zatrzymywania wód opadowych. Ruszyła nowa odsłona programu „Moja woda”, której budżet przewidziany jest na 130 mln zł.
3 sierpnia ruszył nabór do trzeciej edycji programu „Moja woda” i potrwa on do czasu wyczerpania środków przewidzianych na jego realizację. Jak poinformowała w rozmowie z PAP minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, budżet ma wynosić 130 mln zł. Ze składaniem wniosków należy się spieszyć, ponieważ przy poprzednich dwóch edycjach środki wyczerpywały się w ciągu dwóch miesięcy od ich uruchomienia. Minister Anna Moskwa:
"Stumilionowy budżet pierwszej edycji został wyczerpany w ciągu dwóch miesięcy. Ostatecznie i tak został on podniesiony. Taki sam budżet – 100 mln zł – miała druga edycja programu, która wystartowała pod koniec marca 2021 r., a nabór wniosków zakończył się na początku czerwca 2021 r.".
Popularność wcześniejszych wersji programu
Z wcześniejszych edycji skorzystało 43 tys. wnioskodawców, a łączna kwota przydzielonych kwot wyniosła 200 mln zł. Podczas tegorocznej edycji będzie można otrzymać do 6 tysięcy złotych dofinansowania, jednak kwota dotacji nie będzie mogła być wyższa niż 80 procent kosztów kwalifikowanych inwestycji. W ramach wcześniejszych programów maksymalna kwota dofinansowania wynosiła 5 tysięcy złotych.
Program ma na celu przede wszystkim wspieranie rozwiązań ekologicznych w zakresie oszczędzania i odzyskiwania wody.
"Musimy dbać o zasoby wody. Podstawowym założeniem programu „Moja Woda” jest zatrzymanie jak najwięcej wody opadowej do ponownego użycia w przydomowym ogródku. Dodatkowo program ten ma cel edukacyjny. Każdy z nas może w praktyce nauczyć się jak gromadzić wodę, a tym samym przyczynić się do zwiększenia poziomu retencji wody i przeciwdziałać skutkom suszy"
- wyjaśnia minister Anna Moskwa.
Kto może skorzystać z programu "Moja Woda"?
Z programu skorzystać mogą osoby fizyczne będące właścicielami, współwłaścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości, na której położony jest mieszkalny budynek jednorodzinny. Z tegorocznej edycji nie można skorzystać, jeśli dotacja została przyznana już we wcześniejszych latach. Dofinansowanie mogą uzyskać również właściciele, współwłaściciele oraz użytkownicy wieczyści nieruchomości, na których rozpoczęto budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego, z zastrzeżeniem że przed złożeniem dokumentów do wypłaty budynki te zostaną oddane do użytkowania zgodnie z procedurami.
Dofinansowanie można przeznaczyć na zakup, montaż, dostawę, budowę oraz rozbudowę instalacji:
- do zbierania wód opadowych lub roztopowych z powierzchni nieprzepuszczalnych nieruchomości, tj. z dachów, chodników, czy podjazdów,
- do magazynowania wód opadowych w zbiornikach (podziemnych i naziemnych) o sumarycznej pojemności co najmniej 2 metrów sześciennych,
- do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych w gruncie, np. studnie, drenaż, zbiorniki otwarte,
- do retencjonowania wód opadowych w tym roztopowych na dachach, np. do tworzenia tzw. zielonych dachów (warstwa drenażowa bez kosztów nasadzeń),
- do wykorzystania retencjonowanych wód opadowych lub roztopowych, np. zraszacze, filtry, pompy, instalacje, które umożliwiają zagospodarowania wody z istniejącego czy powstającego w ramach inwestycji zbiornika.
Jak i gdzie złożyć wniosek w programie "Moja Woda"?
Wniosek o otrzymanie dofinansowania należy złożyć do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Należy do niego załączyć dokumenty potwierdzające poniesione koszty (np. faktury) oraz wykonanie instalacji (w postaci protokołu wykonania albo oświadczenia o samodzielnej instalacji). Minimalna kwota inwestycji, na którą można uzyskać dotację wynosi 2 tysiące złotych. Środki zostaną przyznane inwestycjom, których termin ukończenia wypada nie później niż 30 czerwca 2024 roku.
"Na jednego mieszkańca przypada ok. 1600 m sześc. wody rocznie, czyli nawet trzykrotnie mniej niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Celem bezpośrednim tworzonego programu jest łagodzenie skutków suszy oraz ograniczenie skutków występowania opadów nawalnych. Celami pośrednimi jest odciążenie systemów wodociągowych i kanalizacyjnych, oszczędzanie zasobów wody, dbałość o dostępność wody na cele gospodarstwa domowego i przydomowych ogrodów w okresach upalnych oraz oszczędność energii"
– wskazuje minister Moskwa uzasadniając wprowadzenie programu.
Podkreśliła również, że z uwagi na niską dostępność wody w Polsce
"Zagospodarowanie wód opadowych jest podstawowym mechanizmem adaptacji do zmian klimatu. Wszystkie metody, które zatrzymują opad w miejscu jego wystąpienia zmniejszają ryzyko podtopień i łagodzą skutki suszy. Duże zainteresowanie programem w poprzednich latach najlepiej świadczy o rzeczywistej potrzebie takiego wsparcia".
Chcesz być na bieżąco?
Dołącz do newslettera
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html