Zakup nowej nieruchomości nigdy nie jest łatwy, a w czasie społecznej izolacji stał się jeszcze bardziej skomplikowany. Rynek nieruchomości wychodzi naprzeciw poszukującym, intensyfikując swoje działania online. Co to oznacza dla osoby, która szuka nowego lokum? Uproszczenie procesów i wygodę. Jedną z coraz częściej stosowanych możliwości prezentacji nieruchomości są wirtualne wizyty. To wielkie ułatwienie zwłaszcza w dzisiejszych pandemicznych czasach.

Wirtualna wizyta

Z pewnością zdarzało Cię się używać Google Street View, by obejrzeć daną lokalizację oddaloną od Ciebie setki kilometrów. Wirtualna wizyta działa podobnie, tylko oglądasz wnętrze konkretnej nieruchomości. To interaktywna prezentacja stworzona z dziesiątek zdjęć wykonanych dookoła własnej osi obiektywu. Po odpowiednim ich złożeniu uzyskuje się obraz, pozwalający na przemieszczanie się między pomieszczeniami i dowolne obracanie się, przybliżanie i oddalanie obrazu. Dzięki wysokiej liczbie detali oraz możliwości swobodnego poruszania się po nieruchomości możesz dokładnie obejrzeć interesujący Cię lokal i każdy jego zakamarek. Możesz zobaczyć pokój z każdego kąta, z dowolnej perspektywy – możesz spojrzeć w dół, by zobaczyć, jaka podłoga znajduje się w pomieszczeniu lub przyjrzeć się zdobieniom na suficie.

Kolejna wizyta w kolejnej nieruchomości

Aby znaleźć tę wymarzoną nieruchomość, będziesz chciał obejrzeć jak najwięcej nieruchomości, by mieć pewność, że kiedy już się zdecydujesz, to będzie wybór najlepszy z możliwych. Jednym z etapów poszukiwania jest umawianie się na wizyty i jeżdżenie na spotkania z miejsca na miejsce. Wiele z tych nieruchomości odpadnie z Twojej listy potencjalnych kandydatów na idealny dom zaraz po przekroczeniu progu. Co to oznacza? Zmarnowany czas, nerwy i stracone pieniądze. A gdyby tego uniknąć i pierwszą selekcję przeprowadzić z własnego domu, siedząc na kanapie? Właśnie to umożliwiają Ci wirtualne wizyty:

• Oglądaj z kanapy
  Nie musisz wychodzić z domu, ani nawet wstawać z kanapy. Po prostu otwierasz na ekranie komputera lub smartfona ogłoszenia i już możesz zwiedzać.
• Szybka selekcja ofert
  Wirtualna wizyta pozwoli Ci na wstępną selekcję ofert, które Cię zainteresowały. Zamiast jeździć do różnych nieruchomości, siedząc na kanapie, szybko odrzucisz te, w których nie odpowiada Ci rozkład pomieszczeń czy wielkość kuchni. Jeśli to, co zobaczysz, wzbudzi Twoją ciekawość, będziesz mógł przejść do kolejnego etapu, czyli osobistej wizyty w nieruchomości. Jeśli nie – wykreślisz nieruchomość z listy do obejrzenia na żywo.
• Oszczędność czasu
  Często podczas spotkania na żywo ze sprzedającym w interesującej Cię nieruchomości masz ograniczony czas i część pomieszczeń oglądasz bardzo pobieżnie. Dzięki wirtualnej wizycie możesz powoli, we własnym tempie, bez żadnej presji zwiedzać każdy zakamarek, a jeśli jakaś nieruchomość wpadnie Ci w oko i zdecydujesz się obejrzeć ją w rzeczywistości, na miejscu poczujesz się swobodniej. Do tego znając wady i zalety danej nieruchomości wcześniej, unikniesz rozczarowania na miejscu. Będziesz także zawczasu wiedział, co dokładniej musisz sprawdzić na żywo przed podjęciem decyzji o zakupie.

Wirtualne wizyty od Nieruchomosci-online.pl

Wirtualne wizyty w Nieruchomosci-online.pl znajdziesz już na wejściu w ogłoszenie – jako pierwszy slajd w galerii. Po kliknięciu, wirtualna wizyta otwiera się w pełnoekranowym widoku galerii.

To, czy dane ogłoszenie posiada wirtualną wizytę, widać także na liście wyszukiwania. Dzięki specjalnym oznaczeniom z pewnością nie przeoczysz ofert z wirtualnym spacerem.

Oznaczenie ogłoszenia z wirtualną wizytą.

Nowe technologie pozwalają nam wygodniej żyć, upraszczać wiele procesów w codziennym funkcjonowaniu i oszczędzać nie tylko nas czas, ale i pieniądze. Wirtualne wizyty w niedalekiej przyszłości mogą stać się standardem, ponieważ kupujący będą chcieli dobrze poznać nieruchomość, zanim zobaczą ją w rzeczywistości.

Marta Sośnicka - Do 2022 roku specjalista ds. marketingu w zespole Nieruchomosci-online.pl i członek zespołu redakcyjnego e-magazynu „ESTATE” i e-magazynu „INMAG”.