Mogłoby się wydawać, że w czasie pandemii kupno wymarzonego lokum – szczególnie kiedy wymaga tego sytuacja życiowa – graniczy z cudem. Jednak branża robi wszystko, aby ułatwić ten proces. Zakaz przemieszczania się został zniesiony, zatem nie ma już dylematu, czy można udać się na spotkanie z pośrednikiem czy notariuszem.
Wprowadzone przez władze środki zaradcze, mające stłumić rozprzestrzenianie się koronawirusa, ograniczają możliwości działania na rynku nieruchomości i finalizowania transakcji kupna-sprzedaży. Od 20 kwietnia 2020 r. sytuacja jest o tyle bardziej klarowna, że nie obowiązuje już zakaz przemieszczania się. Biura nieruchomości pracują, głównie obsługując klientów zdalnie, a kancelarie notarialne działają z zachowaniem środków ostrożności.
Pośrednicy pracują, można oglądać online
Zagrożenie epidemiologiczne oraz związane z nim restrykcje zmusiły pośredników do ograniczenia bezpośrednich spotkań z klientami. Mimo to prawie trzy czwarte ankietowanych biur deklaruje, że pracuje normalnie, lecz obsługa klientów odbywa się głównie zdalnie, z wykorzystaniem internetu i telefonu. Spotkania bezpośrednie również są możliwe, kiedy zaistnieje taka potrzeba. „Wypracowaliśmy szereg procedur mających na celu dostosowanie się do obecnych ograniczeń, zapewnienie przede wszystkim bezpieczeństwa pracownikom i klientom, ale także konieczną i sprawną realizację naszych usług” – zapewnia Łukasz Kruszewski, współwłaściciel sieci Freedom Nieruchomości.
Pośrednicy wykonują bieżące czynności z zachowaniem standardów bezpieczeństwa – przygotowują i promują oferty, odpowiadają na pytania klientów, uczestniczą w wideokonferencjach. Oznacza to, że można kontaktować się telefonicznie z ogłoszeniodawcami, a także – w wielu przypadkach pośrednicy umożliwią zaprezentowanie nieruchomości podczas połączenia wideo za pomocą ogólnodostępnych rozwiązań, jak: Skype, Messenger czy WhatsApp. Na portalu Nieruchomosci-online.pl taka opcja ma dodatkowe oznaczenie „Prezentacja nieruchomości online”. Oprócz tego wiele nieruchomości można obejrzeć na monitorze podczas wirtualnej wizyty czy na filmie z prezentacji. Wszystko to, aby poszukujący miał możliwość zapoznać się z ofertami w zaciszu swojego domu.
„Nasi agenci pozostają dostępni pod numerami telefonów niezmiennie w dni robocze od 10:00 do 19:00 i soboty od 10:00 do 14:00. Wprowadziliśmy także darmowe konsultacje online dla każdej zainteresowanej osoby, która chce się czegoś dowiedzieć w szeroko rozumianym temacie rynku nieruchomości” – tak do potrzeb poszukujących dostosowuje się biuro ESTATIC Nieruchomości Gdańsk, które reprezentuje Łukasz Wydrowski.
Transakcje w zasięgu ręki
„Transakcje rozpoczęte przed czasem kwarantanny i te uruchomione w trakcie są i będą realizowane. Są klienci, którzy z różnych względów muszą realizować swoje plany życiowe, mimo zaistniałych trudności. Zapewniamy klientów, że cały proces transakcji możemy przeprowadzić. Kancelarie notarialne pracują. Banki również udzielają kredytów hipotecznych, choć z dnia na dzień zmieniają się warunki – to także monitorujemy” – tłumaczy Arkadiusz Perłowski z biura Housefly Nieruchomości Głogów.
Z dniem 19 kwietnia 2020 roku został zniesiony zakaz przemieszczania się, co oznacza, że od 20 kwietnia możemy spotkać się z pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, czy umówić się na podpisanie aktu z kancelarii notarialnej.
"Nie musimy już zatem rozstrzygać wątpliwości, czy udanie się do notariusza, w celu zawarcia umowy przeniesienia własności nieruchomości jest niezbędną czynnością życiową. Ta przesłanka przysparzała z resztą masę problemów. Ponieważ pojawiają się one niekiedy nadal, należy jasno powiedzieć – do notariusza iść można. Taka wizyta nie będzie też naruszeniem zakazu wynikającego z § 14 ust. § pkt. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Jest tam bowiem mowa o zakazie organizowania zgromadzeń. Nie dotyczy on jednak tych, które związane są z wykonywaniem czynności zawodowych lub zadań służbowych czy działalności gospodarczej. Należy jednak zachować inne środki ostrożności, takie jak zasłanianie twarzy i nosa maską, maseczką lub elementem odzieży (chustą, szalem itp.). Ten nakaz będzie obowiązywać również podczas dokonywania czynności notarialnych, choć może być konieczne odsłonięcie twarzy z uwagi na konieczność identyfikacji osoby przystępującej do aktu" – podkreśla Piotr Dobrowolski, radca prawny i specjalista z zakresu prawa nieruchomości.
Póki co ceny bez większych zmian
Ceny nieruchomości na sprzedaż na razie utrzymują się na stabilnym poziomie. W pierwszym tygodniu kwietnia przeszło 75 proc. pośredników nie zaobserwowało do tej pory znaczących spadków. Obniżenie cen odnotowało jedynie 22 proc. badanych. Należy jednak zwrócić uwagę, że reakcje rynku na różnego rodzaju kryzysy są zwykle nieco opóźnione, a od wybuchu epidemii do badania minęło niewiele czasu. Dlatego zmiany cen mogą być bardziej widoczne w kolejnych miesiącach.
Spadków cen można się w największym stopniu spodziewać w segmencie lokali i budynków użytkowych – tak twierdzi według 79 proc. zapytanych doradców ds. nieruchomości. Podobna opinia dotyczy mieszkań (według 69 proc. badanych). Znacznie bardziej stabilne zdaniem pośredników mają być ceny działek i gruntów – 48,3 proc. badanych twierdzi, że pozostaną na tym samym poziomie, podczas gdy 37,7 proc. spodziewa się ich spadku. Jeśli chodzi o domy, obniżki cen przewiduje 58 proc. ankietowanych.
Zainteresowanie rynkiem rośnie, szczególnie działkami i domami
Trudno powiedzieć, jaka przyszłość czeka rynek nieruchomości i jak bardzo rynek odczuje skutki pandemii w kolejnych kwartałach. Dobrą oznaką jest to, że na wszelkie rządowe informacje o poluzowaniu obostrzeń poszukujący reagują wzmożoną aktywnością w sieci.
„Wybuch pandemii wpłynął na zmniejszenie aktywności poszukujących na naszym portalu, jednak tylko na czas obowiązkowej izolacji. Od momentu złagodzenia rządowych obostrzeń obserwujemy wzmożone zainteresowanie nieruchomościami na sprzedaż i wynajem. Szczególna uwaga kierowana jest obecnie na działki i domy. Tu ruch na ogłoszeniach oraz liczba kontaktów z ogłoszeniodawcami jest wyższa niż w okresie przed pandemią czy w analogicznych miesiącach w 2019 roku, a w niektórych regionach Polski przewyższa zainteresowanie mieszkaniami” – podsumowuje Michał Kurczycki, dyrektor zarządzający portalu Nieruchomosci-online.pl.