Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Przydomowa studnia głębinowa - co musisz wiedzieć?

Sebastian Kos

Przydomowa studnia głębinowa to rozwiązanie, które może cię zainteresować z kilku powodów. Jest ono koniecznością, jeżeli budujesz dom na działce, do której nie da rady doprowadzić przyłącza wodociągowego (bo np. nie ma go w pobliżu). Czasami też jest rozwiązaniem tańszym niż dociągnięcie rur na własny koszt. Aspekt ekonomiczny odgrywa rolę również w innym przypadku - jeśli zużywasz dużo wody. Wtedy studnia pozwoli ci robić oszczędności.

Dla kogo studnia?

O powodach budowy studni wspomniałem już we wstępie. Rozwińmy je trochę.

Jeżeli chodzi o studnię jako alternatywę dla tworzenia przyłącza na własny koszt, dotyczy to sytuacji, gdy sieć wodociągowa znajduje się w pobliżu, jednak wodociągi nie są zainteresowane dociągnięciem jej do działki. Wtedy pozostaje zlecenie im tego i poniesienie kosztów. Mowa tu o znaczących kwotach, wynoszących kilkaset złotych za metr, co po przeliczeniu na kilkadziesiąt, a nawet więcej metrów dzielących działkę od sieci da efekt w postaci znacznej kwoty, mocno widocznej nawet w tak dużym budżecie jak przy budowie domu. Często może się więc zdarzyć, iż studnia głębinowa będzie bardziej ekonomicznym rozwiązaniem.

Rachunek finansowych zysków i strat odegra kluczową rolę również w przypadku, gdy zużywasz lub zamierzasz zużywać dużo wody. Jeśli planujesz przydomowy ogród, jest niemal pewne, iż twoje zużycie będzie dużo większe niż tylko to, co pokażą domowe liczniki. Pozyskanie metra sześciennego wody ze studni głębinowej jest sporo tańsze od kupienia jej od wodociągów. Oczywiste jest więc, iż opłacalność inwestycji w studnię rośnie proporcjonalnie do tego, jak dużo wody zużywa gospodarstwo. Inaczej mówiąc: wielki trawnik w projekcie domu to znak, że warto zainwestować w studnię głębinową.

Trochę geologii

Zagadnienie kopania studni głębinowej jest ściśle związane z geologią. Współczesne przydomowe studnie mają niewiele wspólnego z tym, co możesz pamiętać z dawnych, wiejskich obejść. Tam były to ręcznie kopane otwory, sięgające na kilka metrów w głąb ziemi, do wód gruntowych I poziomu. Są one łatwo dostępne, jednak ze względu na położenie blisko powierzchni - często bywają też zanieczyszczone mikrobiologicznie lub chemicznie. Dlatego rzadko nadają się do spożywania, a co najwyżej do celów gospodarczych.

Pod wodami gruntowymi I poziomu znajduje się warstwa nieprzepuszczalna. Pod nią z kolei wody gruntowe II poziomu. Te, odcięte od powierzchni, są czyste i nadają się do celów spożywczych (choć zazwyczaj nadal wymagają uzdatniania). Poza tym nie są podatne na temperatury zewnętrzne, czyli nie ma możliwości, że zamarzną zimą.

To właśnie do wód gruntowych II poziomu dociera się w przydomowych studniach głębinowych. Głębokość ich położenia jest różna i trzeba ją określić, zanim przystąpi się do realizowania inwestycji. W przypadku planowania nabycia działki, która wymagałaby wykonania studni, określenie dostępności wody powinno poprzedzać decyzję zakupową, ponieważ może się okazać, iż w danej lokalizacji odwiert będzie musiał być tak głęboki, że inwestycja przestanie się kalkulować. Zła wiadomość jest taka, iż opinia hydrologa nie jest w najmniejszym stopniu wiążąca - może się okazać, iż akurat w danym miejscu lustro wody znajduje się głębiej.

Trochę prawa

W przypadku studni o wydajności nieprzekraczającej 0,5 m3/h oraz maksymalnej głębokości 30 m nie jest wymagane pozwolenie wodno-prawne. Jeżeli taka studnia została uwzględniona w planie zagospodarowania działki, nie trzeba dopełniać żadnych dodatkowych formalności. Jeśli nie - musisz zgłosić wolę budowy, określając rodzaj studni i jej położenie. Zgoda urzędu jest wyrażana w trybie domyślnym, tj. jeśli w ciągu 30 dni nie zgłosi on uwag, można ruszać z budową.

Inaczej wygląda sprawa w przypadku odwiertu o głębokości przekraczającej 30 metrów - tutaj w grę wchodzą przepisy Prawa wodnego oraz Prawa górniczego i geologicznego. Aby wykonać tak głęboką studnię, będziesz potrzebował operatu wodnoprawnego (pozwolenia wodnoprawnego). Taki operat wydaje Państwowe Gospodarstwo Wodne - Wody Polskie.

Lokalizacja studni, z której woda będzie wykorzystywana do celów konsumpcyjnych, obwarowana jest szeregiem wymogów:

  • musi znajdować się minimalnie 5 metrów od granicy działki. Tę zasadę można pominąć, jeżeli względem wszystkich działek zachowane są odległości z pozostałych punktów. Dotyczy to także studni wspólnej, usytuowanej na granicy działek.
  • minimalnie 7,5 metra od rowu przydrożnego,
  • minimalnie 15 metrów od zbiorników na nieczystości (szamba) i budynków inwentarskich,
  • minimalnie 30 metrów od przewodu rozsączającego ścieki z indywidualnej oczyszczalni biologicznej,
  • minimalnie 70 metrów od przewodu rozsączającego kanalizacji lokalnej, pola filtracyjnego lub nieutwardzonego wybiegu dla zwierząt.

Istotne jest to, że ograniczenia dotyczą obiektów położonych zarówno na naszej działce, jak i działkach sąsiednich, czyli np. musimy zwrócić uwagę nie tylko na odległość studni od naszego szamba, ale też od szamba sąsiada.

Odległości minimalne dla przydomowych studni regulowane są Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002r. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690.

Trochę techniki

Odwiert studni głębinowej wykonuje się wiertnicą. W gotowy już otwór odwiertu wprowadza się rurę osłonową i rurę filtracyjną. Następnie, jeśli głębokość przekracza 8 metrów, na końcu odwiertu umieszcza się pompę tłoczącą, ponieważ przy takiej głębokości pompa ssąca już nie wystarcza.

Pobór wody zazwyczaj jest nierównomierny. Przez pewien czas może być zerowy, później nagle diametralnie skoczy, bo np. jest wieczór i wszyscy domownicy biorą prysznic, uruchomiona jest zmywarka, a zraszacze w ogrodzie rozpoczęły pracę. W takich warunkach nie da rady przewidzieć niezbędnej maksymalnej mocy pompy. Dlatego między studnią a gospodarstwem umieszcza się hydrofor. Jest to zbiornik ciśnieniowy, który zapewnia stałe ciśnienie wody.

Po przebadaniu wody zazwyczaj okazuje się, iż wymaga ona uzdatniania. Dotyczy to także wód wgłębnych - raczej nie występują w nich zanieczyszczenia biologiczne, jednak np. częstym problemem jest zbyt wysoki poziom żelaza. Oznacza to konieczność umieszczenia w układzie filtrów. Dobiera się ich odpowiednie typy, zależnie od tego, jakie parametry wody wymagają zmiany.

Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Sebastian Kos

Sebastian Kos - Specjalista od rynku nieruchomości, zawodowo związany z branżą jako agent nieruchomości z wieloletnim doświadczeniem. Absolwent studiów ekonomicznych. Wciąż rozwija się zawodowo, nie tylko dzięki pracy, ale też śledząc na bieżąco wydarzenia oraz publikacje dotyczące rynku nieruchomości.

Zobacz także