fot.: Karolina Grabowska/Pexels.com
Decydując się na kredyt hipoteczny, musimy zdecydować o kilku istotnych parametrach. Jednym z nich jest wybór pomiędzy ratą równą a malejącą. Odpowiedź, która z nich jest korzystniejsza, nie jest wcale prosta.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie kryteria wziąć pod uwagę, wybierając rodzaj rat kredytu.
Czym różni się kredyt z ratami równymi od kredytu z ratami malejącymi.
Dokonując wyboru rodzaju rat, które będziemy spłacać, wszystko jest kwestią przyjętego kryterium oceny. Jeżeli za to kryterium wybierzemy maksymalną kwotę kredytu wynikającą ze zdolności kredytowej dla dopuszczalnego okresu kredytowania, to w prawie każdym banku korzystniej wypadnie rata równa. Z drugiej strony, jak popatrzymy na harmonogram spłat i pozycję związaną z sumą odsetek, którą przyjdzie nam zapłacić, to dla takich samych okresów kredytowania bezapelacyjnie wygra kredyt z ratą malejącą.
Często klienci dochodzą na tej podstawie do wniosku, że kredyt z ratą malejącą jest tańszym rozwiązaniem. W mojej ocenie jest to błędny wniosek, ponieważ o koszcie kredytu decyduje oprocentowanie, a ono w obydwu przypadkach jest takie samo. Jeżeli ten argument nie przekonuje, to warto popatrzeć na same odsetki (czyli koszt kredytu) – w pierwszej racie kapitałowo odsetkowej są takie same zarówno w racie równiej, jak i malejącej!
Fakt, że w kredycie z ratą malejącą suma odsetek jest mniejsza (przy takim samym okresie kredytowania), wynika z tego, że w początkowym okresie spłaty kredytu płacimy wyższe raty (czyli szybciej spłacamy kapitał pożyczony od banku).
Jeżeli jako parametr wyjściowy przyjmiemy wysokość pierwszej raty w kredycie z ratą malejącą i porównamy ją z kredytem z ratami równymi w tej samej wysokości, to okaże się, że kredyt z ratami równymi będzie zaciągany na krótszy okres i suma odsetek w tej sytuacji będzie niższa niż w kredycie z ratami malejącymi.
Na koniec ciekawostka – jeżeli mając kredyt z ratą równą, zaczniemy go niezależnie od harmonogramu, nadpłacać comiesięcznie kwotami będącymi różnicą pomiędzy wysokością odpowiednich rat malejących i równych, to okaże się, że nasz kredyt z ratą równą „przerobimy” na kredyt z ratą malejącą.
Podsumowując, uważam, że:
Kredyt z ratą równą zapewnia większą elastyczność i dla większości klientów jest lepszym rozwiązaniem.
Jedynym wyjątkiem są klienci, którzy zakładają spłatę tylko tego, co wynika z harmonogramu i nie będą dokonywać nadpłat – w takim przypadku dla nich raty malejące okażą się „tańszym” rozwiązaniem.
***