Ma 26–35 lat, żyje w ponad 200-tysięcznym mieście, jest zwolennikiem nowoczesnej zabudowy i przeciwnikiem dużej liczby reklam w okolicy – tak według ankiety Nieruchomosci-online.pl wygląda statystyczny nabywca nieruchomości, który w największym stopniu zwraca uwagę na kwestie architektoniczno-krajobrazowe. Także zdaniem niektórych deweloperów zainteresowanie starannie przemyślanymi przestrzeniami jest coraz bardziej zauważalnym trendem wśród kupujących.

Apartamenty w odrestaurowanym budynku w Gdańsku, osiedle wpisane w zabudowę fabryki z 1893 r. lub modernistyczny apartamentowiec w Warszawie, mieszkania w neogotyckim zespole budynków we Wrocławiu… – to tylko przykłady inwestycji deweloperskich, które kuszą poszukujących ciekawą architekturą. Jedne nawiązują swoim stylem do historii, drugie są bardzo nowoczesne, jeszcze inne czerpią z różnych nurtów, ale wszystkie łączy jedno: skierowane są do osób poszukujących przestrzeni o niebanalnym charakterze.

Skoro tak, to warto postawić pytanie: Na ile ważne są dziś kwestie architektoniczne dla osób poszukujących nieruchomości?

Architektura ważna, ale bardziej w sąsiedztwie

Częściową odpowiedź na to pytanie daje ostatnie pogłębione badanie na ten temat, czyli raport „W dialogu z otoczeniem? Społeczne postrzeganie przestrzeni publicznej i architektury w Polsce” (Narodowe Centrum Kultury, 2017 r.).

Chociaż jego autorzy uznali, że w ostatnich latach odnotowano spadek ogólnego zainteresowania architekturą, to akurat w przypadku wyboru miejsca zamieszkania sytuacja wygląda jednak nieco inaczej. Okazało się na przykład, że wzrósł odsetek osób, które uznają za ważne takie cechy, jak: wkomponowanie budynku w otaczającą zabudowę (85% w 2017 r., 77% w 2010 r.), jednolity styl zabudowy w okolicy (77% w 2017 r., 49% w 2010 r.) czy wyróżnialność budynku (62% w 2017 r., 40% w 2010 r.).

Badanie przyniosło też inne ważne informacje: 40% badanych uznało wygląd budynku za bardzo ważny, wzrosło też zainteresowanie sposobem zagospodarowania przestrzeni wspólnej wokół miejsca zamieszkania (uczestnictwo w życiu społeczności lokalnej). Nie brakowało też dość zaskakujących wniosków. Chociażby takich, że nie zaobserwowano znaczących różnic w sposobie postrzegania architektury i przestrzeni między mieszkańcami miast, a mieszkańcami wsi (co może być konsekwencją suburbanizacji i modernizacji wsi).

Portal Nieruchomosci-online.pl też sprawdził

Przywołane badanie skupiło się na szerszym ujęciu społecznym, a jak świadomość architektoniczna wygląda w przypadku osób poszukujących nieruchomości? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przygotowaliśmy ankietę, do której zaprosiliśmy użytkowników portalu Nieruchomosci-online.pl. Ostatecznie blisko 400 poszukujących zgodziło się odpowiedzieć na pytanie:

Na ile ważne są dla Ciebie wymienione cechy architektoniczne i krajobrazowe przy wyborze budynku mieszkalnego (bloku/domu)? Oceń każdą w skali od 1 do 5, gdzie 1 to zdecydowanie nieważne, 2 – nieważne, 3 – nie mam zdania, 4 – ważne, a 5 – zdecydowanie ważne: 

• nowoczesny charakter zabudowy,
• historyczny charakter zabudowy,
• nawiązanie do architektury typowej dla regionu,
• niekonwencjonalny projekt,
• jednolity styl zabudowy w okolicy,
• mała liczba reklam w okolicy,
• przestrzenie umożliwiające wspólne spędzanie czasu.    

Zdaniem ogółu ankietowanych, najwyżej ocenianymi cechami okazały się przestrzenie do wspólnego spędzania czasu (55% ocen „ważne” i „zdecydowanie ważne”), mała liczba reklam w okolicy (40%) oraz nowoczesny charakter zabudowy (36%). Wyraźnie mniejsze zainteresowanie zauważyliśmy natomiast przy jednolitym stylu zabudowy (23%), nawiązaniu do architektury typowej dla regionu (20%) i historycznym charakterze zabudowy (12%).

fot. Bernard Hermant / unsplash.com

Co ważne, biorąc pod uwagę same style architektoniczne, a więc pierwsze cztery cechy, każda grupa wiekowa (18–25, 26–35, 36–45, 46–55, 56-65 lat i 65+) przyznała najwięcej punktów nowoczesnemu charakterowi zabudowy. Interesujące jest również to, że we wszystkich grupach nawiązanie do architektury typowej dla regionu stawiane było wyżej niż historyczny charakter zabudowy.

Niekonwencjonalny projekt nie tylko dla młodszych

Ankieta Nieruchomosci-online.pl pokazała też, jakie cechy architektoniczno-krajobrazowe są najważniejsze dla poszczególnych grup wiekowych. Okazało się, że nowoczesna zabudowa jest najistotniejsza dla poszukujących w wieku 26–35 lat (44% odpowiedzi „ważne” i „zdecydowanie ważne”), historyczna dla 56–65-latków (18%), a nawiązująca do stylu regionalnego dla najstarszych, czyli w wieku 65+ (25%).

Nowoczesna zabudowa jest najistotniejsza dla poszukujących w wieku 26–35 lat, historyczna dla 56–65-latków, a nawiązująca do stylu regionalnego w grupie 65+. 

Nieco zaskakiwać może to, które grupy najbardziej zwracają uwagę na niekonwencjonalność projektu architektonicznego. Nie są to młodsze osoby szukające mieszkania czy domu, ale ankietowani po 45 roku życia. Kiedy w przedziale 26–35 i 36–45 lat było to kolejno 13 i 10% pozytywnych odpowiedzi, tak w grupach wiekowych 46–55, 56–65 i 65+ było to odpowiednio 22, 20 i 20%.

Co ciekawe, wszystkie pozostałe cechy, które dotyczą już otoczenia miejsca zamieszkania, były najważniejsze dla 26–35-latków: jednolity styl zabudowy (41%), mała liczba reklam w okolicy (52%), przestrzenie umożliwiające wspólne spędzanie czasu (88%).

Reklamy najbardziej drażnią w metropoliach

Interesujące wnioski przynosi analiza wyników przez pryzmat wielkości miasta/miejscowości, z której pochodzili ankietowani. Braliśmy pod uwagę przedział: wieś, miasto do 20 tys., 20–100 tys., 100–200 tys., 200–500 tys. oraz powyżej 500 tys. mieszkańców. Tak wyglądał najwyższy odsetek odpowiedzi „ważne” i „zdecydowanie ważne” przy poszczególnych cechach:

• nowoczesny charakter zabudowy – miasto 200–500 tys. (48%),
• historyczny charakter zabudowy – miasto do 20 tys. (22%),
• nawiązanie do architektury typowej dla regionu – miasto 20–100 tys. (23%),
• niekonwencjonalny projekt – miasto powyżej 500 tys. (21%),
• jednolity styl zabudowy w okolicy – miasto 200–500 tys. (30%),
• mała liczba reklam w okolicy – miasto powyżej 500 tys. (47%),
• przestrzenie umożliwiające wspólne spędzanie czasu – miasto 200–500 tys. (72%).

Gdybyśmy więc pokusili się o nakreślenie profilu użytkownika, który podczas szukania nieruchomości wykazuje się największą świadomością architektoniczną, byłaby to osoba w wieku 26–35 lat żyjąca w ponad 200-tysięcznym mieście.

Największą świadomość architektoniczną wykazują poszukujący nieruchomości w wieku 26–35 lat żyjące w ponad 200-tysięcznym mieście.

A jak widzą to deweloperzy?

O cenę świadomości architektonicznej osób poszukujących nieruchomości poprosiliśmy też deweloperów. Rozmawialiśmy z przedstawicielami firm, które realizują inwestycje zdecydowanie wyróżniające się pod względem architektonicznym.

fot. Fabrica Ursus w Warszawie, materiały prasowe Aurec Home

Mariola Żak
dyrektor sprzedaży w Aurec Home (inwestycja Fabrica Ursus w Warszawie)

Zainteresowanie starannie przemyślanymi przestrzeniami jest coraz bardziej zauważalnym trendem. Klienci zwracają dziś uwagę nie tylko na układ i rozkład mieszkań, standardy wykończenia i zastosowane materiały, ale również na styl inwestycji i jej otoczenie. Nabywcy nie chcą jedynie kupować mieszkań, ale przestrzenie stworzone z ideą, które opowiadają spójną historię. Tak jak w przypadku osiedla Fabrica Ursus (pierwszy etap zostanie zakończony w maju 2023 r., cała inwestycja w 2027 r. – przyp. red.).

Pozostałości zabudowań po fabryce Ursus były najważniejszym elementem przy projektowaniu osiedla. Stanowią one silny akcent nadający styl inwestycji, chociaż jednocześnie są dla nas wyzwaniem: musieliśmy bowiem tak dopasować plan budynków, aby wkomponować widoki z mieszkań w zachowaną przestrzeń. Ważnym elementem jest też wyeksponowanie historycznych zabudowań w sposób nieprzytłaczający dla części mieszkalnej. Zależy nam, aby pozostałe części fabryki nadal stanowiły element pamięci historycznej miejsca, dlatego nadaliśmy im nowe znaczenie, tworząc restauracje i patio. Jako Aurec Home staramy się wysoko postawić poprzeczkę, jeśli chodzi o zagospodarowanie przestrzeni wspólnej.

fot. Kolektorska 56 w Warszawie, materiały prasowe OMD Development

Paweł Rymarczuk
prezes OMD Development (inwestycja Kolektorska 56 w Warszawie)

Świadomość architektoniczna Polaków rośnie. Do głosu dochodzi pokolenie lat 80-tych i 90-tych, które dużo podróżuje po całym świecie i szuka śmiałych projektów architektonicznych. Takie osoby są bardziej wrażliwe na architekturę, detale i zastosowane materiały, dlatego Kolektorska 56 nie jest dla nich niczym szokującym. Inaczej wygląda to w przypadku starszych klientów - oni często potrzebują więcej czasu, aby oswoić się z tak odważnym projektem. Wybraliśmy jednak styl modernistyczny, ponieważ jest ponadczasowy. Poza tym, osobiście jestem minimalistą.

Aspirujemy tym budynkiem do najlepszych obiektów Żoliborza, a jego zaletą jest też genialne położenie: Las Bielański, Stawy Kellera, park, metro. Chcieliśmy zbudować coś tak wyjątkowego, jak wyjątkowe jest samo otoczenie. Jednocześnie od początku założyliśmy, że będziemy sprzedawać apartamenty w gotowym już budynku. We wrześniu ruszy sprzedaż i okaże się, jak naprawdę zostanie przyjęty projekt. Niemniej jednak już teraz dostrzegamy, że apartamentowiec budzi emocje i poszukujący nie przechodzą obok niego obojętnie. Na szczęście wrażliwość na architekturę rośnie i mam nadzieję, że klient będzie coraz bardziej wymagający. Uważam, że nabywców będzie można skusić już nie tylko adresem i ceną, ale też właśnie architekturą. A określenie apartament nabierze w końcu właściwego znaczenia

fot. Riverview w Gdańsku, materiały prasowe Vastint Poland

Ewa Łydkowska
Marketing Manager Vastint Poland (inwestycja Riverview w Gdańsku)

Nasi klienci w połowie wywodzą się z Trójmiasta i okolic, a w połowie z większych miast w całej Polsce. Mamy też kilku nabywców z zagranicy, w szczególności z Niemiec. Osoby, które się do nas zgłaszają, mają raczej wyrobioną świadomość architektoniczną.

Znaczna część z nich zwraca uwagę na wykorzystane materiały, np. cegłę, dachówkę ceramiczną, drewniane okna. Klienci interesują się wyglądem części wspólnych, jakością terenów zielonych, doskonale orientują się też w markach i standardzie materiałów użytych do wyposażenia. Jakość wykonania i architektura są ważne w szczególności dla osób, które dokonują zakupu na własne potrzeby, a nie pod kątem najmu – co ma miejsce w przypadku Riverview.

Projekt jest przykładem dobrej współpracy architektów z Urzędem Konserwatora Zabytków. Riverview jest mocno osadzony w kontekście, ale nie jest to historyzm. Jest otwarty na otoczenie, ale jednocześnie stwarza intymne poczucie komfortu dla mieszkańców. Jest spójny, ale i różnorodny. Projekt odzwierciedla dwoistość gdańskiej architektury. Pierwsze oblicze, od strony Kanału Na Stępce, jest protestanckie w duchu, hanzeatyckie. Projekt jest surowy, ceglany, spokojny, nawiązujący do manieryzmu flamandzkiego. Od strony wschodniej mamy zupełnie odmienne oblicze –  nieco eklektyczne, barokowe, nawiązujące do architektury mieszczańskiej.

Rafał Bieńkowski - PR Manager w Nieruchomosci-online.pl, który zajmuje się także analizą danych portalu i przygotowywaniem raportów rynkowych. W przeszłości dziennikarz „Gazety Współczesnej”, „Gazety Olsztyńskiej” i „Rzeczpospolitej”.