fot.: DekorProjekt Sp. z o.o.
Zakup mieszkania to spore wyzwanie. Pierwsza myśl, jaka pojawia się w głowie, to decyzja, czy zależy nam na wnętrzu z rynku deweloperskiego czy wtórnego. Każdy wolałby być pierwszym użytkownikiem nowo wybudowanego i nowo wykończonego mieszkania. Dlaczego jednak tak wiele osób zastanawia się nad mieszkaniem, które ktoś już wcześniej używał?
Tutaj pojawia się szereg obaw, z którego ciężko wybrać te najważniejsze. „Jak ja sobie z tym wszystkim poradzę?”, „Od czego zacząć?” - to tylko niektóre wątpliwości, które ogarniają świeżo upieczonego właściciela nieruchomości. A gdzieś z tyłu głowy pojawiają się przytłaczające obrazy nas samych, stojących przed półką w markecie pełną płytek, podłóg i niepotrafiących podjąć decyzji.
Projektant vs. architekt wnętrz
Już w tym momencie zacznijmy od porównania dostępnych na rynku opcji. Jeśli na tym etapie wiemy, że potrzebujemy pomocy, to zastanówmy się, jakie rozwiązanie będzie dla nas najlepsze. Możemy tutaj skorzystać z usług projektanta lub architekta wnętrz. Różnica to nie tylko koszt, ale też odpowiednie wiedza.
Architekt wnętrz to osoba, która skończyła studia w tym kierunku. Projektant to pasjonat, który może posiadać kursy z zakresu projektowania i dekoracji wnętrz. Właściwym wyborem wydaje się też większe studio projektowe, które zapewnia standard projektów, ale też pozwala nam na dobór odpowiedniego dla nas specjalisty. Będzie to osoba, która do wybranego przez nas momentu będzie nam towarzyszyć, planować, doradzać. Ten moment wyznaczają zarówno koszty, jak i doświadczenie studia, czy architekta.
Możemy poprzestać na aranżacji funkcjonalnej mieszkania albo zamówić wizualizacje i specyfikację materiałów, ale też skorzystać z nadzoru autorskiego. Zaletami takiego rozwiązania mogą być z pewnością bardzo indywidualne rozwiązania, dobór materiałów ogólnodostępnych na rynku, jak i tych oferowanych przez dane studio. Projekt taki powinien uwzględniać nasze bardzo specyficzne potrzeby funkcjonalne i estetyczne. Dobrze, jeśli możemy zamówić również realizację skoordynowaną przez dane studio, najlepiej w formie usługi, którą firma ta oferuje jako stałą pozycję w swojej ofercie.
Czy takie rozwiązanie ma minusy? Z pewnością największym z nich jest budżet, którego nie znamy. Decydując się zatem na różnego rodzaju rozwiązania czy produkty, możemy potem nie być w stanie ich zrealizować. Ważną uwagą dla wszystkich, którzy zdecydują się na pracę z architektem, jest zaufanie mu do momentu, aż będziemy mogli ocenić efekt jego propozycji. Często osoby zatrudniające architekta, zamiast korzystać z dobrodziejstw jego pomysłów, za wcześnie zaczynają krytykować, zmieniać ustalenia i materiały… Efekt może być taki, że zamówione przez nas wnętrze nie będzie tak atrakcyjne, jak tego oczekiwaliśmy.
Program wykończenia wnętrz – co to takiego?
Jakie rozwiązanie wybrać, jeśli jednak zależy nam na planowaniu wykończenia w oparciu o nasz budżet? Tutaj od kilku lat, zwłaszcza firmy deweloperskie, wychodzą z propozycją programów wykończenia wnętrz. Polega to na tym, że od razu mamy określoną cenę za metr kwadratowy powierzchni w zależności od standardu materiałów. Nie musimy więc już od samego początku martwić się o zakup materiałów, pilnowanie dostaw, nadzorowanie wykonawców. Efekt końcowy odbieramy w tym przypadku od dewelopera wraz z całym mieszkaniem.
W wielu krajach, np. w Niemczech, czy krajach skandynawskich, deweloperzy nie oddają mieszkań bez takiego wykończenia. Często jest to jednak rozwiązanie tymczasowe, które sprawia, że w danym mieszkaniu można zamieszkać i zastanowić się na spokojnie nad remontem i dostosowaniem mieszkania do naszych oczekiwań.
Jakie minusy może mieć takie rozwiązanie? W przypadku programów, projekt wnętrza jest raczej szczątkowy i polega na wyborze proponowanych przez dewelopera rozwiązań. Materiały wybieramy z puli wytypowanych propozycji w określonym standardzie cenowym. Tutaj, jeśli zależy nam, np. na droższej podłodze i tańszej glazurze, może się okazać, że takie rozwiązanie nie będzie możliwe.
Nie zawsze również możemy liczyć na zmiany instalacji, czy rozlokowania ścian. Po etapie przeznaczonym na ustalenie zmian deweloperskich, kiedy wszystko jest już zbudowane, deweloper niechętnie dostosuje mieszkanie do naszych oczekiwań.
Na takim rozwiązaniu zyskujemy jednak więcej niż samą koordynację całego procesu. Zyskujemy czas, ponieważ cały proces przebiega sprawnie i szybko. Na plus należy również wymienić, i jeszcze raz podkreślić, koszt, który znamy od początku. Możemy zatem dokładnie zaplanować nasze finanse.
Budżet jest najważniejszy
Tu dochodzimy do pytania, czy nie uda się pogodzić zalet pracy ze studiem zajmującym się projektowaniem i realizacjami tak, żeby móc zaplanować budżet na wykończenie i wyposażenie. Tutaj rynek przyszedł nam z pomocą i mamy do wyboru kilka takich firm. Są to firmy większe niż typowe studia projektowe i nastawione na przeprowadzenie nas od projektu do pełnej realizacji. W odróżnieniu od oferty firm deweloperskich, spotkamy się z większą elastycznością. Możemy liczyć na programy wykończenia i indywidualne projekty.
Zalety korzystania z takich rozwiązań powoli odkrywają też deweloperzy, którzy wolą delegować cały proces właśnie takiej firmie zewnętrznej. Nie ma tu bynajmniej konkurencji. Dla dobrego dewelopera liczy się zadowolony klient, a zyski, jakie osiąga, płyną z budowy, a nie wykończenia. Klienci mogą również korzystać z usług takich firm niezależnie od oferty dewelopera w różnych inwestycjach.
Dodatkową zaletą jest jeszcze szerszy zakres usług– od wykończenia po pełne wyposażenie w zabudowy kuchenne, sprzęty AGD, zabudowy wnękowe, oświetlenie i inne. Tutaj główna zaleta bywa jednocześnie postrzegana jako wada. Koszt łączny często wydaje nam się zbyt wysoki. Dzieje się tak dlatego, ponieważ nie jesteśmy w stanie oszacować wydatków łącznie i wydaje nam się, że znając poszczególne koszty produktów, uzyskamy ten efekt taniej.
Wziąć sprawy w swoje ręce?
I tu zawsze pojawia się pytanie, czy samodzielna koordynacja będzie tańsza? Czasem mamy już swoje pomysły na konkretne pomieszczenia. Wiele osób lubi wycieczki po sklepach i marketach, i chce własnoręcznie wykonać niektóre elementy. Duma z samodzielnego wykończenia mieszkania towarzyszy potem przez wiele lat tym osobom, które z powodzeniem wykonały wszystko dokładnie tak jak zaplanowały. Również niższy koszt bywa powodem do zadowolenia.
W przypadku takiego rozwiązania warto na okres prac wziąć urlop i własny czas zaangażować w nadzór nad pracami. W przeciwnym razie, nagłe wyjazdy na budowę mogą się źle skończyć. Oprócz straty własnego czasu, jaki wkładamy w remont, możemy narazić się na utratę pracy. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to rozwiązanie dla pasjonatów, urlop nie powinien być tu wyrzeczeniem.
Następnie powinno się zwrócić uwagę na dobre zaplanowanie wszystkiego, jeszcze zanim wykonawcy pojawią się na „placu boju”. Powinniśmy dowiedzieć się, jakie materiały wiążą się z dłuższym oczekiwaniem, a jakie dostępne są od ręki. Ustalić odpowiedni, zgodny z zaleceniami producentów harmonogram prac. Dobór wykonawcy ma decydujące znaczenie. Zły zepsuje każdą, nawet najciekawszą wizję.
Jakie zagrożenia czyhają na nas, gdy zdecydujemy się na samodzielne koordynowanie remontu? Każdy element, który zawiedzie, naraża nas na wydłużenie realizacji i dodatkowe koszty. Możemy zatem zrealizować wszystko zarówno taniej, jak i drożej, bo w pewnym momencie nie mamy już na to wpływu.
Wybór jest zatem prosty. Określamy, jaki czynnik jest dla nas najważniejszy i czego obawiamy się najbardziej, i wybieramy najlepsze rozwiązanie. A jednak nadal pozostaje w głowie myśl, że nasze oczekiwania są nie do pogodzenia w wybranym przez nas mieszkaniu i że przydałoby się nam co najmniej kilka nieruchomości do eksperymentowania. Każde wykończylibyśmy w inny sposób i z innym efektem kolorystycznym oraz funkcjonalnym. Ale tego uczucia chyba żaden z opisanych sposobów nie wyeliminuje.