Zanim zaczniemy urządzać mieszkanie, powinniśmy dobrze to przemyśleć i zaplanować, żeby było nie tylko ładne, ale i funkcjonalne oraz pasujące do naszego stylu życia. Pamiętajmy też, że cudze pomysły warto traktować jak inspirację, ale nie trzymać się ich niewolniczo, gdyż może się okazać, że w naszym wnętrzu kompletnie się nie sprawdzą. Dzięki temu uda nam się uniknąć kilku częstych błędów opisanych poniżej.

Należy podkreślić, że nie jest to spis wykroczeń przeciwko jedynie słusznym wytycznym dotyczącym dobrego gustu. Wiadomo, że to ładne, co się komu podoba. Chodzi po prostu o to, by sobie niepotrzebnie nie utrudniać życia i by wnętrze, które na początku nam się podobało, nie stało się z czasem nudne, męczące lub irytujące.

Żywcem z katalogu

Jednym z częściej popełnianych błędów jest powielanie rozwiązań z katalogów i stron wnętrzarskich bez dostosowania ich do warunków panujących w konkretnym mieszkaniu. Coś, co ładnie wygląda na zdjęciu, niekoniecznie sprawdzi się w prawdziwym życiu. Przykładowo, choćby minimalistyczny, sterylny pokój z nieskazitelną białą kanapą i nieskazitelnym białym dywanem wydawał nam się zachwycający, trudno sobie wyobrazić takie rozwiązanie w pomieszczeniu, gdzie się normalnie żyje (i nie zatrudnia służby do sprzątania). A jeśli mamy małe dzieci bądź zwierzaki, lepiej od razu porzucić takie pomysły, jeśli nie chcemy spędzać całych dni na odkurzaniu i czyszczeniu.

Zastanówmy się też, zwłaszcza gdy dysponujemy małym metrażem, czy na pewno chcemy i potrzebujemy określonych sprzętów tylko dlatego, że się przyjęło, że „muszą” być obecne w mieszkaniu. Jeśli np. sporadycznie oglądamy telewizję i wolimy czytać książki, być może warto zrezygnować z telewizora na całą ścianę, a w tym miejscu postawić kolejny regał na naszą biblioteczkę.

Przerost formy nad treścią

Podczas urządzania mieszkania dość łatwo się skupić na walorach estetycznych, zapominając o funkcjonalności. Skutkiem może być np. kupno ładnych, ale niewygodnych sprzętów (twarda kanapa, źle wyprofilowane fotele itp.), które będą służyły tylko za ozdobę, a domownicy nie będą chcieli z nich korzystać. Inny wariant tego błędu to ustawienie mebli, które dobrze wygląda we wnętrzu, ale utrudnia domownikom wykonywanie codziennych czynności i wspólne spędzanie czasu.

Wszechobecne hity wnętrzarskie

Kolejnym błędem jest nadmierne uleganie modom, które niestety szybko przemijają. Po pierwsze, wnętrze urządzone wyłącznie meblowo-zdobniczymi przebojami szybko się starzeje, a niewielu z nas stać na to, by wymieniać meble co kilka lat. Po drugie, w ten sposób pozbawiamy nasze mieszkanie indywidualności i wyjątkowości. Nawet najpiękniejszy przedmiot, który jest obecny dosłownie wszędzie, powszednieje i się nudzi. Można odnieść wrażenie, że w ciągu ostatnich lat taki los spotkał krzesła DSW projektu Eamesów oraz ich mniej lub bardziej udane kopie. Podobnie jest z białymi meblami kuchennymi na wysoki połysk – jeszcze niedawno trudno było znaleźć nowe mieszkanie z inną kuchnią niż biała i błyszcząca.

Brak spójności

Połączenie stylów w jednym wnętrzu, czyli eklektyzm, może dać bardzo ciekawy efekt. Jednak trzeba tu mieć sporo wyczucia, by nie przedobrzyć. Zaleca się, by łączyć ze sobą nie więcej niż dwa style. Przy tym najlepiej, jeśli jeden z nich przeważa, a elementy drugiego stanowią akcent. Dobrze też, jeśli mają ze sobą coś wspólnego – np. kolorystykę, wzór czy tworzywo. W przeciwnym razie może powstać męcząca kakofonia kolorów i form. Jeśli jesteśmy kompletnie początkujący w dziedzinie urządzania wnętrz, lepiej nie stawiać w jednym pokoju XIX-wiecznej serwantki, meblościanki z PRL-u i futurystycznego krzesła z pleksi, tylko postawić na bezpieczniejsze rozwiązania.

Monotonia

Nadmierna spójność też nie jest najlepsza, gdyż powstaje wnętrze po prostu nudne. Lepiej zatem unikać kupowania wszystkich mebli z jednego kompletu. Znacznie ciekawiej wygląda wnętrze przełamane elementem różniącym się od pozostałych, ale zarazem mającym z nimi coś wspólnego (wspomniany wyżej eklektyzm stosowany z umiarem). Aranżacje zbyt jednolite kolorystycznie też sprawiają wrażenie nijakich, a z czasem nawet męczą. Klasyczne beże czy modne obecnie zestawienie bieli z szarością to kolorystyka praktyczna i uniwersalna, ale dobrze, by nie były to jedyne kolory. Bardzo dobrze natomiast sprawdzają się one jako neutralne tło dla żywszych akcentów, takich jak poduszki, dywany i wazony.

Magdalena Krukowska - Od 2016 r. związana z portalem Nieruchomosci-online.pl. Należy do zespołu redakcyjnego bloga Nieruchomosci-online.pl, gdzie współtworzy strategię contentową, odpowiada za dobór treści, zajmuje się tworzeniem i optymalizacją publikacji, a także kontaktami z autorami i ekspertami ds. nieruchomości. W przeszłości prowadziła szkolenia z j. angielskiego.