Madison Apartments

Nasz ranking zaczynamy od inwestycji, której jednym z licznych atutów jest otaczający ją obszar leśny o powierzchni około 44 ha. Mogłoby się wydawać więc, że raczej nie pasuje do tej kategorii. To jednak tylko pozory, gdyż ów obszar leśny to nic innego jak Lasek na Kole. Z osiedla bardzo szybko dostaniemy się w okolice alei Jana Pawła II, a stamtąd bez problemu w dowolne miejsce w Śródmieściu.

To jedna z inwestycji klasy wyższej, z własnym kompleksem Gym i SPA. Równie dobrze mogłaby zostać zaliczona do kategorii „dla wymagających”. Jeden z nielicznych projektów które łączy w sobie możliwości odpoczynku i relaksu z łatwym i szybkim dostępem do atrakcji stolicy. Postanowiliśmy pokazać ją akurat w tym rankingu, aby przełamać mit, że inwestycje wpisujące się w rytm miasta znajdują się jedynie tuż obok metra, w miejscach o dużym natężeniu ruchu i małych możliwościach relaksu i odpoczynku. Ten projekt bardzo dobrze pokazuje, że można połączyć jedno i drugie.

Osiedle przy Arkadii

Jak sama nazwa mówi projekt znajduje się niedaleko ronda „Radosława” i centrum handlowego Arkadia. To świetna lokalizacja zarówno pod względem dojazdu do pracy w Śródmieściu czy w nowo powstających biurowcach na Woli, a także dostępu do szeroko rozumianej infrastruktury miejskiej. W okolicy znajdziemy także tereny rekreacyjne oraz przedszkola i szkoły. Do przystanku tramwajowego i autobusowego mamy zaledwie 200 metrów. Nieco dalej (w odległości około 1 kilometra) znajduje się także stacja metra Dworzec Gdański. Z najwyższych pięter budynku rozciąga się wspaniały widok na panoramę Warszawy, który sam w sobie daje poczucie „kontroli” nad miastem. Również architektura projektu jest bardzo nowoczesna i doskonale wpasowuje się w styl tej części Warszawy. Niestety zaawansowanie sprzedaży projektu jest już całkiem spore, w związku z czym jest to inwestycja dla osób, które dość szybko będą w stanie podjąć decyzję zakupową.

Green Mokotów

Ta nowa propozycja firmy ROBYG szybko zyskała uznanie w naszych oczach. Dlaczego? Po pierwsze musimy się przyznać, że mamy pewną słabość do Mokotowa. Nowe inwestycje w tej dzielnicy są naprawdę przemyślane i godne uwagi. Po drugie lokalizacja – zbieg alei Wilanowskiej i Sikorskiego – daje szybki dostęp do zagłębia biznesowego na Służewcu i do Śródmieścia. Co prawda rekomendujemy tu raczej poruszanie się własnym autem, ale w większości przypadków nie powinny być to zbyt długie podróże. Kolejna kwestia to fakt, że deweloper nie dodał w nazwie inwestycji słowa green (ang. zielony) przypadkowo. Projekt przewiduje naprawdę dużo zieleni zarówno wewnątrz, jak i dookoła inwestycji. Miłośnicy joggingu, jazdy na łyżwach, wyścigów konnych i wszelkiego rodzaju innej aktywności fizycznej nie powinni narzekać. Co do samych mieszkań to bardzo pozytywnie zaskoczeni zostaliśmy wysokością lokali (minimum 3 metry) oraz tym, że każde mieszkanie będzie jednocześnie inteligentnym domem z możliwościami sterowania oświetleniem czy multimediami za pomocą urządzeń mobilnych. Obecnie dostępne są jeszcze mieszkania z I i II etapu inwestycji. Wybór jest jeszcze całkiem spory zarówno w segmencie mniejszych mieszkań, jak i dużych apartamentów.

Żoliborz Artystyczny

Tym razem przenosimy się na Żoliborz, gdzie przy ulicy Powązkowskiej powstaje bardzo ciekawie zaplanowana inwestycja nawiązująca do artystycznej historii tej dzielnicy. Obecnie to jedno z największych przedsięwzięć w tej części miasta, więc wybór dostępnych mieszkań i ich lokalizacji na mapie samego osiedla jest dość szeroki. Komunikacyjnie to nie tylko na bliskość ronda „Radosława” i alei Jana Pawła II, lecz także na łatwy dojazd do trasy S8. Nazwa Żoliborz mówi sporo o tym, czego możemy oczekiwać po tym projekcie. Bliskość Śródmieścia, a jednocześnie mnóstwo zieleni i prestiż dzielnicy. O rozbudowanej infrastrukturze miejskiej nie musimy wspominać. Ważną, i w naszej opinii raczej dobrą, informacją dla potencjalnych chętnych będzie fakt, że budynki, w których obecnie dostępne są mieszkania, nie będą docelowo pierwszą linią zabudowy od strony ulicy Powązkowskiej. Osiedle punktuje jako kompleksowo zaaranżowana przestrzeń, zagospodarowana gustownie i ze smakiem. Dla osób szukających swojego miejsca w północnej części lewobrzeżnej Warszawy pozycja, którą po prostu trzeba zobaczyć, zanim podejmie się ostateczną decyzję.

Przy Woronicza

Z Żoliborza przenosimy się w samo serce Mokotowa. Powstaje tu kameralne osiedle, którego atuty nie mogły uciec naszej uwadze. Sama nazwa mówi o zaletach, na jakie możemy liczyć, decydując się na ten projekt – przede wszystkim łatwość dostępu do wszelkich możliwych środków komunikacji publicznej, włączając w to metro (stacja Wierzbno). Bez problemu znajdziemy również bogatą ofertę edukacyjno-rozrywkową. O kwestię infrastruktury handlowo-usługowej też martwić się nie musimy. Co ważne nie jest to żaden mieszkaniowy moloch. Zaplanowano tu zaledwie 76 mieszkań. W ofercie pozostały jeszcze lokale 1-2-pokojowe, a więc idealne dla singli i osób przebywających w Warszawie głównie w celach zawodowych. Szukając mieszkania do inwestycji pod wynajem, warto również rozważyć tę lokalizację. Bliskość centrum biznesowego na Służewcu powinna sprawić, że jeśli będziemy trzymać się rynkowych cen, nie powinniśmy mieć kłopotu ze znalezieniem chętnych. Propozycja dla ludzi ceniących wygodę życia w centrum.

Studio Mokotów

Nasza kolejna propozycja znajduje się zaledwie kilkaset metrów dalej w kierunku głównej siedziby Telewizji Polskiej. O zaletach lokalizacji moglibyśmy zatem napisać to samo, co w przypadku inwestycji Przy Woronicza. Może z tą tylko różnicą, że Studio Mokotów jest troszkę niżej, w bezpośrednim sąsiedztwie słynnego miasteczka biznesowego w okolicach Domaniewskiej. Bliżej po prostu się nie da. Jednak wbrew temu, co może sugerować nazwa, nie jest to zbiór 1-pokojowych mieszkanek. Znajdziemy tu bez problemu 3-, a nawet 4-pokojowe rozkładowe lokale mieszkalne. Popularny Mordor to wysoki komfort biur, prestiż i rozwinięta infrastruktura. Praca tutaj byłaby naprawdę czystą przyjemnością, gdyby nie dojazd i to, że znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem. Jeśli więc jesteście jednymi z dziesiątek tysięcy „skazanych na Mordor” i chcecie związać się z tym miejscem na dłużej, zakup mieszkania w tej inwestycji sprawi, że zyskacie tyle wolnego czasu, które obecnie tracicie na dojazdy. Możecie mieć więc problem z jego zagospodarowaniem. A gdy Wasi koledzy i koleżanki będą już biegli do metra lub odpalali auta, będziecie jeszcze przekładać się z boku na bok.

La Premiere

Pozostajemy na Mokotowie, ale przenosimy się do jego wschodniej części na Sielce, w okolice skrzyżowania Czerniakowskiej i Chełmskiej, a konkretnie na ulicę Stanisława Kierbedzia. Tu powstaje projekt La Premiere. Być może inspiracją do nazwy dla tej inwestycji było sąsiedztwo Wytwórni Filmów Dokumentalnych? Elementów filmowych jest tu zresztą więcej. Dekoracja holu nawiązuje do świata kina, a przed samym budynkiem powstanie rzeźba w formie kamery. Co więcej deweloper wpadł na pomysł stworzenia alei z odciskami dłoni mieszkańców. Jeśli więc chcecie się poczuć jak gwiazdy filmowe (albo rzeczywiście pracujecie w tej branży), to z pewnością miejsce przypadnie Wam do gustu. Jeśli jednak świat filmu kompletnie Was nie interesuje i tak docenicie przestronny dziedziniec, elegancką i jednocześnie nowoczesną architekturę budynku, znaczną ilość zieleni i sąsiedztwo parku Sieleckiego. Komunikacyjną oś tego obszaru wyznaczają ulice Czerniakowska i Jana II Sobieskiego, czyli na brak dostępu do komunikacji miejskiej narzekać nie będziecie. Dojazd własnym transportem do centrum też nie powinien sprawiać większych problemów. W ofercie jest sporo kawalerek, co potwierdza to, że inwestycja jest ciekawą ofertą dla aktywnych zawodowo i społecznie. Osób, które często bywają w mieście i – choć lubią dobre kino – raczej nie spędzają czasu na kanapie przed telewizorem.

Kryształ Powiśla – Solec Residence

Projekt narobił nam sporego kłopotu. Bez wątpienia inwestycja z kategorii dla wymagających, ale jego lokalizacja jest idealnym przykładem projektów dla ludzi szukających swojego miejsca w głównym nurcie życia stolicy. Ostatecznie więc zdecydowaliśmy się umieścić ją w tym rankingu, choć od razu zaznaczamy, że stoi klasę wyżej niż opisywane w tym zestawieniu. Oprócz standardowej już całodobowej ochrony czy cichobieżnych wind przyszli mieszkańcy będą mogli korzystać z usług concierge, minipola golfowego, ścianki wspinaczkowej, sali fitness, wewnętrznego VIP Clubu, czyli eleganckiej przestrzeni do spotkań biznesowych i prywatnych, a także ogólnodostępnych wielkopowierzchniowych tarasów zlokalizowanych na dachu inwestycji. Z nich rozciągać się będzie wspaniały widok na Wisłę. Mówiąc krótko, propozycja dla tych, którzy mają już na swoim koncie pewne sukcesy i szukają prestiżowego miejsca dla siebie w sercu miasta. W ofercie są tu zarówno niewielkie apartamenty, jak i duże penthousy z własnymi tarasami i… prywatnymi basenami.

City Link

Minuta do planowanej stacji metro Wolska i 5 minut do już funkcjonującej metro Daszyńskiego. Spacerowa odległość do Warsaw Spire i Warsaw Trade Center – tak w skrócie można przedstawić lokalizację tej inwestycji. Większość oferty to mieszkania 1-2-pokojowe o świetnym rozkładzie, idealne dla singli i młodych małżeństw. Projekt idealnie wpasowuje się w potrzeby ludzi ceniących swój czas, aktywnych, chcących korzystać z uroków stolicy. Z pewnością znajdzie się on również na liście tych z Was, którzy myślą dopiero o przeprowadzce do stolicy i szukają miejsca, skąd wszędzie będzie blisko. Do swojego notatnika powinny wpisać go sobie również osoby zainteresowane inwestycjami na wynajem. Gdyby się okazało, że ktoś z Was miałby problem z wynajęciem w tej lokalizacji, oznaczałoby to, że mamy nastał znaczny kryzys na rynku. Jak na razie w swojej kategorii to – w naszej opinii – jedna z ciekawszych propozycji.

InCity

Za najciekawszą opcję uznaliśmy projekt InCity, choć w zasadzie to prawie sąsiednie inwestycje. Ich atuty lokalizacyjne są zbliżone, więc z natury rzeczy różnice między nimi były w naszej ocenie niewielkie. Na korzyść projektu InCity przemówiła ostatecznie bliższa lokalizacja w stosunku do stacji metra Daszyńskiego, która jest stacją już funkcjonującą, a nie dopiero planowaną. Nieco bardziej przypadła nam również do gustu sama architektura.
Ta inwestycja to bez wątpienia gwarancja wygody i szybkiego dostępu do najważniejszych miejsc w stolicy. Na plus dajemy obecność lokali handlowo-usługowych oraz podziemny parking. Należy pamiętać, że mówimy tu o szeroko rozumianym centrum Warszawy, więc własne miejsce parkingowe będzie dużym ułatwieniem. Reprezentacyjna recepcja i wysokiej klasy materiały wykończeniowe nie stanowią w tej klasie czegoś wyjątkowego, ale warto wspomnieć i o tym. Najlepszym potwierdzeniem naszego wyboru jest fakt, że w ofercie na koniec 2015 roku było około 30 mieszkań. Dobry projekt szybko znajdzie swoich nabywców.