Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Zawód pośrednika w czasach przełomu. Rozmowa ze Zbigniewem Kubińskim

Artykuł pochodzi z magazynu ESTATE

Czytaj cały numer!

            Pobierz numer 04/2023
Rafał Bieńkowski
Komentarze

fot.: materiały własne Zbigniewa Kubińskiego

W jakiej kondycji jest obecnie branża pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, w jakim kierunku zmierza i jakie ma potrzeby? O tym w rozmowie ze Zbigniewem Kubińskim – Prezydentem Powszechnego Towarzystwa Ekspertów i Doradców Rynku Nieruchomości, byłym Prezydentem Federacji Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości i wieloletnim członkiem jej zarządu, prawnikiem, radcą prawnym, pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, wykładowcą i przedsiębiorcą.

W tym roku mija 10 lat od wprowadzenia deregulacji zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami w Polsce. W jakiej kondycji jest w tej chwili ta profesja?

Z perspektywy tych dziesięciu lat można powiedzieć, że wizerunek zawodu nie ma się obecnie najlepiej, czego przejawem były m.in. konsultacje zmian przepisów w obszarze pośrednictwa w obrocie nieruchomościami zainicjowane przez Ministra Rozwoju i Technologii przeprowadzone w lipcu br. Jako główną potrzebę tych zmian wskazywano poprawę jakości usług świadczonych przez osoby wykonujące czynności z zakresu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami oraz zwiększenie bezpieczeństwa usługobiorców.

Spowodowana deregulacją zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami (a także zarządcy nieruchomości) liberalizacja, dopuszczająca do wykonywania czynności pośrednictwa w obrocie nieruchomościami osoby bez kwalifikacji zawodowych, jest w mojej ocenie praprzyczyną wielu nieprawidłowości. Zniesienie wymogu posiadania licencji, których uzyskanie było usankcjonowane opanowaniem ściśle określonej wiedzy z zakresu prawa, co potwierdzane było egzaminem, przy jednoczesnym braku określenia jakiejkolwiek alternatywnej ścieżki przygotowania zawodowego, stworzyło sytuację, w której – zgodnie z prawem – zawód pośrednika wykonywać może właściwie każdy od zaraz i bez żadnej wiedzy.

Wobec tego, przy braku jakichkolwiek ograniczeń, siłą rzeczy na rynku pojawiają się podmioty, które niestety mogą działać nieprofesjonalnie, więc ostatecznie deregulacja zmieniła jakościowo obsługę tego rynku. Nie na korzyść, niestety.

Patrząc na ocenę działania pośredników w Polsce, którą poznaliśmy dzięki przeprowadzonemu na użytkownikach portalu Nieruchomosci-online.pl badaniu , ogólna ocena wystawiona przez uczestników rynku nieruchomości, klientów nie była na szczęście znacząco negatywna (łącznie aż 70% badanych oceniło swoje doświadczenie z korzystania z usługi pośrednika jako pozytywne bądź neutralne). Jak Pan to wytłumaczy?

Rynek nieruchomości ma zdolność przystosowywania się do wszelkich zmian. Mimo rozluźnienia formalnego okazało się, że potrzeba zdobywania wiedzy wśród wielu pośredników, także zarządców, jest tak duża, że niejako oddolnie powstał alternatywny rynek szkoleniowy. Pośrednicy, zarządcy, mimo że nie są zobowiązani, chcą tę niezbędną wiedzę posiąść i widzą wartość w jej udokumentowaniu. Zdobywają więc fakultatywne, nieobowiązkowe licencje pośrednika i zarządcy. Obserwuję to z bliska i bez wahania powiem, że jest to ruch wręcz masowy. W naszej federacji – Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości, do której należy stowarzyszenie Powszechne Towarzystwo Ekspertów i Doradców Rynku Nieruchomości, miesięcznie taką licencję zdobywa po kilkadziesiąt osób. Jest to naprawdę budujące, bo to oznacza, że istnieje instynkt samozachowawczy środowiska, jest świadomość powagi zawodu i odpowiedzialności za własne działania.

Oczywiście, branża jest zróżnicowana, jednak wierzę, że zachowań nieprofesjonalnych będzie coraz mniej. Właśnie dlatego, że sami pośrednicy szukają wiedzy i ją uzupełniają.

Tutaj mogę podeprzeć się danymi zebranymi przez nas wspólnie. W porozumieniu z PTEiDRN sformułowaliśmy pytania w ankiecie skierowanej tym razem do samych pośredników . Jak z niej wynika, blisko 60% agentów jest zdania, że prawo do wykonywania zawodu powinno być przedmiotem regulacji prawnych, zaś 56% uważa, że ponoszenie kwalifikacji w zawodzie powinno być obowiązkiem, z wymogiem jego dokumentowania. Słuszna droga?

Tak myślę. Jako federacja, w toku konsultacji, zaproponowaliśmy ministerstwu właściwemu odpowiedzialnemu za rynek nieruchomości taką rekomendację, by obowiązek ciągłego podnoszenia kwalifikacji wprowadzić i by w razie potrzeby, zainteresowani klient czy organ, którzy tej wiedzy będą potrzebować, mieli możliwość sprawdzić, czy ktoś właśnie takie wyszkolenie posiada – czy to za okazaniem stosownych zaświadczeń, czy w centralnej bazie. Przy niechęci do ponownego licencjonowania, sam obowiązek kształcenia ustawicznego i jego dokumentowania uważam za słuszną drogę.

Na koniec chciałem jeszcze zapytać o to, jakie oczekiwania w kontekście zmian prawnych w ogóle w Polsce ma środowisko pośredników? Jakie obszary Pana zdaniem wymagają poprawek?

Po pierwsze, wspominania już kwestia podnoszenia kwalifikacji jako obowiązku. Po drugie, jako palące widziałbym regulacje zmierzające do ułatwienia obrotu w ogóle. Nie dotyczy to samych pośredników, czy zarządców, ale wszystkich uczestników rynku nieruchomości. Powinny zaistnieć ułatwienia w uzyskiwaniu określonych urzędowych dokumentów, potwierdzeń i pozwoleń w obszarze budownictwa czy też planowania przestrzennego. Procedury powinny zostać maksymalnie uproszczone.

Z punktu widzenia pośredników jako przedsiębiorców, widziałbym takie zmiany w prawie, które chroniłyby obie strony umowy pośrednictwa i jednocześnie zabezpieczałyby wynagrodzenie pośrednika za wykonaną usługę. To jeden z najbardziej dotkliwych problemów w naszej branży, że po wykonaniu usługi bardzo często trudno jest wyegzekwować należne wynagrodzenie.

Wchodząc głębiej w elementy specyficzne dla naszej branży, postulowałbym powrót do uregulowania konkretnymi zapisami tzw. umowy z klauzulą wyłączności. Wiele problemów wynika z tego, że pojmowanie klauzuli wyłączności nie jest jednolite, często bywa obiektem indywidualnej twórczości (często wypaczeń) w umowach pośrednictwa biur. Uregulowanie zapewni, że wszyscy będą wiedzieli, na czym to polega – zarówno pośrednicy, jak i klienci. Obszarów do zagospodarowania i poprawy jest jeszcze wiele.

Dziękuję za rozmowę.

fot. Nieruchomosci-online.pl

Rafał Bieńkowski

Rafał Bieńkowski - PR Manager w Nieruchomosci-online.pl, który zajmuje się także analizą danych portalu i przygotowywaniem raportów rynkowych. W przeszłości dziennikarz „Gazety Współczesnej”, „Gazety Olsztyńskiej” i „Rzeczpospolitej”.

Magazyn ESTATE

Skupiamy uwagę na nieruchomościach

Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników

Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.

Pobierz za darmo najnowszy numer

Dowiedz się więcej o magazynie ESTATE

Zobacz także