
Polska znajduje się na czwartym miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby psów, z populacją wynoszącą 8,1 miliona czworonogów (źródło: INFOR). Obywatele naszego kraju są też wielkimi miłośnikami kotów. Zgodnie z informacjami z 2024 roku przynajmniej jednego kota posiada 41% gospodarstw domowych. Skoro pupile zajmują tak poczesne miejsce w naszym życiu, ważne jest, by znać zasady trzymania ich w domach i mieszkaniach bez zakłócania miru sąsiedzkiego oraz łamania norm prawnych.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie są zasady trzymania zwierząt domowych w bloku?
-
Jakie zwierzęta egzotyczne i drapieżne są zakazane w blokach?
-
Czy trzeba mieć pozwolenie na psa?
-
Co można zrobić, jeśli pies sąsiada hałasuje?
-
Czy można trzymać zwierzęta gospodarskie w bloku?
-
Czy trzeba sprzątać po swoim zwierzaku?
-
Ile zwierząt można trzymać w mieszkaniu?
-
Jak pogodzić potrzeby zwierzęcia z życiem w bloku?
Jakie są zasady trzymania zwierząt domowych w bloku?
Opiekunowie zwierząt domowych w bloku muszą dbać o ich dobrostan i zdrowie, nie naruszając przy tym spokoju sąsiadów zgodnie z prawem oraz regulaminami zarządców. Naruszenie tych zasad może skutkować interwencją policji na podstawie przepisów prawa oraz karami z powództwa cywilnego. |
Opiekun psa, kota czy innego zwierzęcia domowego bierze na siebie konkretne obowiązki. Musi zadbać o dobrostan i zdrowie pupila, równocześnie uważając na potrzeby sąsiadów. Na przykład psy i ptaki domowe dużo częściej niż koty czy gryzonie mogą być źródłem hałasu. Prawo nie określa zasad trzymania zwierząt domowych w bloku, ale normy te najczęściej znajdują się w regulaminach zarządców. To one wyznaczają, ile zwierząt można trzymać w mieszkaniu. Ich postanowienia dotyczą też zasad higieny czy poziomu hałasu, którego źródłem może być zwierzę. Jeśli je łamiemy, może nam grozić kara z powództwa cywilnego.
Ale to nie wszystko. Dla właścicieli zwierząt ważne są też przynajmniej dwa przepisy prawa. Pierwszy to Art. 51 Kodeksu wykroczeń, który wskazuje:
“kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Na podstawie tego artykułu sąsiedzi mogą wezwać policję, jeśli nasz pupil jest źródłem długotrwałego i uporczywego hałasu.
Niewłaściwa opieka nad zwierzęciem lub zbyt duża liczba pupili w domu może być też źródłem brudu lub nieprzyjemnych zapachów w mieszkaniu. Jeśli sytuacja jest na tyle poważna, że zaczyna przeszkadzać sąsiadom, również grozi nam interwencja policji i mandat. Artykuł 23 i 24 kodeksu cywilnego mówi o zakresie ochrony dóbr osobistych. Na jego podstawie możemy się bronić przed smrodem, nieczystościami i cieczami wydobywającymi się z mieszkania sąsiada. Powołując się na art. 16 ust. 1 Ustawy o własności lokali, administrator może doprowadzić do sprzedaży mieszkania w drodze licytacji. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy zachowanie sąsiada w sposób rażący lub uporczywy wykracza przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu. Jest to zasadne również wtedy, gdy działania lokatora czynią uciążliwym korzystanie z innych mieszkań lub części wspólnej.
Jakie zwierzęta egzotyczne i drapieżne są zakazane w blokach?
Przepisy zakazują trzymania w domach zwierząt uznawanych za niebezpieczne, takich jak niektóre duże zwierzęta egzotyczne i drapieżniki, oraz wymagają specjalnych zezwoleń dla niektórych gatunków chronionych. |
Na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 23 sierpnia 2005 roku w mieszkaniach i domach nie można trzymać zwierząt uznawanych za niebezpieczne. W akcie prawnym wymienione są konkretne gatunki. Należą do nich drapieżniki i duże zwierzęta egzotyczne. W grupie tej znalazły się też jadowite węże i, na przykład, pytony.
Druga grupa zwierząt, których nie można hodować w warunkach domowych, to gatunki chronione. Należą do nich niektóre gatunki żab, na przykład żaba trawna. Aby móc sprawować opiekę nad zwierzętami chronionymi, potrzebne jest specjalne zezwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Osoby prywatne bez specjalistycznej wiedzy nie mają większych szans na uzyskanie takiego zezwolenia.
Nie oznacza to, że w domach czy mieszkaniach nie można trzymać żadnych zwierząt egzotycznych. Jeśli posiadamy odpowiednie warunki, bez pozwolenia możemy hodować między innymi: jeże pigmejskie, skunksy (po usunięciu gruczołów zapachowych), wiewiórki syberyjskie, małpki marmozety, papugi czy fenki.
Co ciekawe, w świetle prawa w naszym domu może mieszkać również lis hodowlany, czyli taki, który urodził się na fermie lub w warunkach domowych. W takim przypadku nie trzeba żadnych pozwoleń, nie ma też listy warunków do spełnienia. Duża odpowiedzialność ciąży więc na właścicielu i on sam musi ocenić, czy będzie w stanie dbać o dobrostan takiego zwierzęcia. Jego obecność nie może też stwarzać zagrożenia lub przeszkadzać sąsiadom.
W świetle prawa nie można też trzymać w bloku lub domu jadowitych węży, pająków i skorpionów. Chodzi o gatunki, których ugryzienie jest niebezpieczne dla człowieka. Również one znalazły się na liście dołączonej do rozporządzenia z 2005 roku. W praktyce jednak egzekwowanie tych zasad jest trudne. Nie ma oficjalnych danych dotyczących liczby tego rodzaju zwierząt w polskich gospodarstwach domowych. Dopiero gdy pająk lub wąż ucieknie opiekunowi i zostanie odłowiony, jest konfiskowany przez straż miejską i przekazywany do ogrodu zoologicznego lub innego odpowiedniego ośrodka. Właścicielowi takiego zwierzęcia grozi nie tylko mandat, ale i kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Zwierząt z listy tych niebezpiecznych nie można kupić w sklepie zoologicznym. Podmioty, które zajmują się ich hodowlą i rozmnażaniem, powinny być zarejestrowane i posiadać odpowiednie zezwolenia. W Polsce, tak jak i na całym świecie, kwitnie jednak czarny rynek, na którym można nabyć takie zwierzęta. Ogłoszenia dotyczące ich sprzedaży wciąż pojawiają się w sieci.
Co ciekawe, istnieją zwierzęta egzotyczne, które można posiadać w domu, ale potrzeba na nie specjalnego zezwolenia, a ich posiadanie należy zarejestrować. Należą do nich przede wszystkim mniejsze gatunki dzikich kotów, takie jak serwale, karakale czy rysie. Niedopełnienie obowiązku rejestracji takiego pupila również niesie za sobą ryzyko mandatu lub grzywny.
Czy trzeba mieć pozwolenie na psa?
Posiadanie niektórych ras psów uznanych za agresywne wymaga rejestracji i pozwolenia. Prawo umożliwia inspekcje warunków mieszkaniowych przez urzędników. |
Nie każdy właściciel psa wie, że hodowla w domu niektórych ras również wymaga rejestracji i pozwolenia. Taki obowiązek nakłada na obywateli Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt oraz rozporządzenie Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne. Na liście ras, których posiadanie trzeba zgłaszać, znalazły się między innymi amerykański pitbulterier, dog argentyński czy owczarek kaukaski.
Aby uzyskać pozwolenie na posiadanie psa należącego do rasy niebezpiecznej, należy złożyć odpowiedni wniosek w lokalnym urzędzie gminy. Prócz danych właściciela czy informacji o rasie psa, musi się tam znaleźć również oświadczenie o posiadaniu odpowiednich warunków mieszkaniowych do opieki nad tego rodzaju czworonogiem. Co ważne, urzędnicy mogą przeprowadzić inspekcję, która potwierdzi prawdziwość informacji zawartych w oświadczeniu.
Co można zrobić, jeśli pies sąsiada hałasuje?
Jeśli pies sąsiada długotrwałym hałasem zakłóca spokój, poszkodowani mogą wezwać policję, zgłosić problem zarządcy lub próbować rozwiązać sprawę polubownie. |
Mir sąsiedzki jest chroniony zarówno przez przepisy prawa, jak i regulaminy zarządców. Gdy pies długotrwałym wyciem lub szczekaniem zakłóca spokój lokatorów, poszkodowani mogą wezwać policję. Interwencja odbędzie się na mocy wspomnianego już Art. 51 Kodeksu wykroczeń. Opiekun, którego zwierzę jest źródłem ustawicznego hałasu, musi się liczyć z mandatem. Gdy sytuacja się powtarza, może mu grozić utrata pupila.
Jeśli właściciel zwierzęcia nie potrafi zapewnić mu odpowiednich warunków bytowych i przez to z mieszkania wydobywają się na przykład nieprzyjemnie zapachy, również możemy powołać się na przepisy prawa i wezwać policję. Podobna sytuacja zachodzi, gdy pies jest agresywny i zagraża bezpieczeństwu sąsiadów w częściach wspólnych bloku.
Innego rodzaju problemy możemy starać się rozwiązać, zgłaszając je do administratora budynku. Konflikty wynikające z łamania regulaminu mogą być rozwiązywane na podstawie powództwa cywilnego. Oczywiście zanim wezwiemy policję czy zgłosimy problem zarządcy, warto najpierw porozmawiać z sąsiadem i postarać się o polubowne załatwienie sprawy.
Czy można trzymać zwierzęta gospodarskie w bloku?
Trzymanie zwierząt gospodarskich w bloku jest zabronione, a ich hodowla wymaga odpowiednich warunków i zezwoleń, jednak niektóre zwierzęta, jak króliki czy gołębie, mogą być hodowane jako zwierzęta domowe. |
W zabudowie mieszkalnej nie można trzymać zwierząt uznanych przez polskie prawo za gospodarskie. Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. Nr 236, poz. 2008) nie zawiera definicji pojęcia "zwierzęta gospodarskie", jednak posługuje się nim. W tych przepisach istnieje jasny zakaz hodowli tego typu zwierząt w mieszkaniach i domach. Nie oznacza to, że nie mogą się one pojawiać w miastach. Jednak by ich hodowla była możliwa, potrzebny jest odpowiedni budynek gospodarczy, czyli na przykład kurnik dla kur. O tym, czy można go postawić, decyduje zarządca danego osiedla.
Do zwierząt gospodarskich, nazywanych również hodowlanymi, należą między innymi konie, krowy czy gęsi. Prócz zadaszonego schronienia, ich hodowla wymaga też ogrodzonego wybiegu i odpowiednich zezwoleń. Co ciekawe, do zwierząt gospodarskich nie zalicza się w Polsce gołębi. Oznacza to, że trzymanie ich w domu nie jest zakazane. Jednak ze względu na potrzeby tych ptaków, hodowla w mieszkaniu może być trudna i wywoływać konflikty sąsiedzkie.
Innym ciekawym przypadkiem zwierzęcia zarówno gospodarskiego, jak i domowego, jest królik. W sklepach zoologicznych można kupić miniaturowe rasy królików, które trzymamy w domu. Jeśli jednak chcemy hodować większą liczbę tego rodzaju zwierząt, będzie nam potrzebne pomieszczenie gospodarcze.
Sąsiada, który łamie przepisy dotyczące chowu zwierząt gospodarczych i trzyma na przykład kury w domu, można zgłosić straży miejskiej. Osobie takiej grozi mandat oraz konfiskata nietypowych pupili.
Czy trzeba sprzątać po swoim zwierzaku?
Właściciele zwierząt (w tym psów) mają obowiązek sprzątać po swoich zwierzętach, za nieprzestrzeganie tego nakazu wiążą się kary finansowe oraz możliwość podjęcia działań cywilnoprawnych przez zarządców lub wspólnoty mieszkaniowe. |
Właściciele zwierząt wychodzących mają obowiązek sprzątać nieczystości po swoich pupilach. Na szczęście obecnie świadomość społeczna jest dużo większa i spora część opiekunów sumiennie to robi. Osobom, które się przed tym uchylają, grozi mandat w wysokości 500 złotych. Może go nałożyć policja lub straż miejska na podstawie art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. O czystość na terenie osiedla dbają też zarządcy, umieszczając stosowne zapisy w regulaminach. Za łamanie ich postanowień może grozić powództwo cywilne.
Niektórzy administratorzy doliczają do czynszu opłatę na fundusz, z którego finansowane są usługi sprzątania terenu osiedla. Ich wysokość jest zwykle zależna od zakresu i częstotliwości sprzątania. Praktyka ta może skutecznie zachęcić opiekunów psów do zbierania odchodów w czasie spacerów. Co ważne, rada osiedla lub wspólnoty ma prawo zakazać wstępu z psami na tereny zielone w sąsiedztwie zabudowy. Zapisy o tym powinny znaleźć się w regulaminie, a chroniona przestrzeń musi być oznaczona stosowna tabliczką. Jeśli mimo to będziemy wyprowadzać tam psa, grozi nam pozew cywilny.
Ile zwierząt można trzymać w mieszkaniu?
Polskie prawo nie określa konkretnie, ile zwierząt można trzymać w mieszkaniu, ale zasady mogą wynikać z lokalnych regulacji oraz obowiązujących regulaminów spółdzielni czy wspólnot. |
W polskim prawie nie istnieje artykuł określający, ile zwierząt można trzymać w mieszkaniu. Jednak na mocy ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku, właściciel ma obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków bytowych swoim pupilom. Jeśli w mieszkaniu w bloku zwierząt jest za dużo, istnieje ryzyko łamania właśnie tych przepisów. Kluczową zasadą jest więc dobrostan zwierząt. Nadmierna ciasnota to prosta droga do zaniedbań, braku higieny czy problemów zdrowotnych pupili. Gdy tego rodzaju problemy eskalują, opiekun może być ukarany za znęcanie się nad zwierzętami.
Maksymalna liczba zwierząt w mieszkaniu może być ustalana na podstawie lokalnych regulacji. Niektóre samorządy wydają przepisy o dozwolonej liczbie pupili w zabudowie mieszkalnej. Przepisy te mogą się różnić w zależności od regionu, a mają na celu utrzymanie porządku i bezpieczeństwa publicznego.
Ograniczenia dotyczące maksymalnej liczby zwierząt w mieszkaniu najczęściej znajdują się w regulaminach spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. Za ich łamanie opiekunom grozi powództwo cywilne. Mandat lub konfiskata zwierząt to ryzyka, z którym trzeba się liczyć dopiero wtedy, gdy w mieszkaniu dochodzi do rażących zaniedbań.
Jak pogodzić potrzeby zwierzęcia z życiem w bloku?
Odpowiednie socjalizowanie i dbanie o potrzeby zwierzęcia domowego, takie jak regularna aktywność fizyczna i intelektualna oraz przyzwyczajanie do samotności, mogą znacząco zredukować jego uciążliwość dla sąsiadów. |
To, jak zwierzę będzie zachowywało się w mieszkaniu i czy będzie uciążliwe dla sąsiadów, w dużej mierze zależy od właściciela. Kluczowy jest proces socjalizacji pupila, który możemy przeprowadzić sami lub skorzystać z pomocy specjalistów. Kompleksowe dbanie o potrzeby zwierzęcia wyraźnie zmniejsza ryzyko niepożądanych zachowań. Zarówno pies, jak i kot potrzebują odpowiedniej ilości przestrzeni w lokalu mieszkalnym. Muszą mieć też swoje legowisko lub miejsce do odpoczynku. W przypadku hałaśliwych psów sprawdza się tresura, a także odpowiednia dawka ruchu oraz stymulacji intelektualnej.
Żadnego zwierzęcia domowego nie można też zbyt długo zostawiać w domu bez opieki. Lęk separacyjny może się objawiać szczekaniem, wyciem lub zniszczeniem i zanieczyszczeniem mieszkania. Na dłuższą metę z pewnością będzie to uciążliwe dla sąsiadów. Dlatego warto zapewniać pupilowi aktywność fizyczną i intelektualną dostosowaną do jego potrzeb. Należy też stopniowo przyzwyczajać go do samotności, a gdy na dłuższą chwilę zostaje sam, zapewnić mu odpowiednie zabawki lub smakołyki, którymi będzie mógł się zająć.
W przypadku psów szczególnie ważny jest też trening chodzenia na smyczy i odpowiedniego zachowania w przestrzeni publicznej. Szczekający lub rzucający się na ludzi czworonóg stanowi zagrożenie dla otoczenia, a przede wszystkim dzieci czy osób starszych.
Dowiedz się więcej:
- Jaka jest kara za zakłócanie ciszy w bloku?
- Jakie są normy hałasu w mieszkaniu?
- Czym jest sąsiedzkość i jak o nią dbamy?
- Jak prawidłowo parkować na osiedlu?
Źródło danych: infor.pl/prawo/nowosci-prawne/6736091,polacy-sa-wielkimi-milosnikami-kotow-zajmujemy-drugie-miejsce-w-europ.html
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html